Michał Orzechowski, czyli DJ Hazel to ikona polskiej muzyki klubowej. Karierę rozpoczynał jeszcze w latach 90-tych. Występował na licznych imprezach, festiwalach i wydarzeniach muzycznych. Często gościł także w klubach w naszym regionie.
Informację o śmierci muzyka podała jako pierwsza TVP Bydgoszcz. Według informacji telewizji, ciało DJ-a znaleziono w jego aucie nieopodal jeziora w Skępem w powiecie lipnowskim.
W sieci pojawiło się mnóstwo wpisów od fanów, żegnających DJ Hazela. Muzyka we wpisie w mediach społecznościowych żegna także Pawbeats.
- Michał był jednym z pierwszych, którzy nie bali się totalnie „nieakceptowalnych” jak na tamte czasy połączeń jak zagranie z Pawbeats Orchestra „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock. Dziękuję za najsłynniejszą banię w Polsce, za te 15 baniek, za bycie totalnym ziomalem z niepodrabialnym dystansem i kopalnią anegdot przy każdym bydgoskim (i nie tylko) spotkaniu - napisał bydgoszczanin.
Okoliczności śmierci DJ Hazela bada policja pod nadzorem prokuratury.
