KSW 39 Colosseum: Chalidow, Pudzianowski i Popek wygrali swoje walki
RR
Za nami kolejne wielkie show. Tym razem KSW odbyło się na PGE Narodowym w Warszawie
KSW 39 Colosseum na PGE Narodowym w Warszawie za nami. W walce wieczoru Mamed Chalidow jednogłośną decyzją sędziów wygrał z Borysem Mańkowskim. A to nie spodobało się znacznej części widowni, która Chalidowa żegnała gwizdami. Swoje starcia wygrali m.in. Mariusz Pudzianowski, Marcin Różalski oraz Popek Monster.
Podaj powód zgłoszenia
Ł
Mamed to wielki mistrz i wojownik! W tej walce widać było że nie chce za bardzo zrobić krzywdy Borysowi! Nie powinno być takich walk między zawodnikami którzy się lubią! Został wygwizdany, prsez dupków i pajaców , z klubu przy łazienkowskiej! Rasiści i imbecyle!
Ł
Mamed to wielki mistrz i wojownik! W tej walce widać było że nie chce za bardzo zrobić krzywdy Borysowi! Nie powinno być takich walk między zawodnikami którzy się lubią! Został wygwizdany, prsez dupków i pajaców , z klubu przy łazienkowskiej! Rasiści i imbecyle!
e
przed walka popka z pompą
Z
Że jeszcze żaden debil nie napisał że wygra Popek, a drugi debil nie zwyzywał go od gimnazjalistów.... Co z wami ?