Skontaktowała się z nami stała Czytelniczka.
- Jestem już po osiemdziesiątce. Przez całe życie byłam ubezpieczona w KRUS-ie i regularnie płaciłam składki. Ostatnio pisaliście w "Gazecie Pomorskiej" o tym, że inwalidzi wojenni i kombatanci mają prawo wejść do lekarza bez kolejki. Ja mam dokument poświadczający, że jestem osobą poszkodowaną przez III Rzeszę. Czy również nie muszę czekać w kolejce przed gabinetem lekarskim? - pyta nasza Czytelniczka.
Przeczytaj również: Wdowy też muszą czekać w kolejce do lekarza
Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy, informuje, że jeśli nasza Czytelniczka posiada tzw. dodatek kombatancki, to jest uprawniona do korzystania poza kolejnością z wizyty u lekarzy, jak również w aptece. Tak zapisano w art. 1-4 Ustawy z 24 stycznia 1991 roku o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.
Przypomnijmy, że dodatek kombatancki jest dodatkiem do świadczeń emerytalno-rentowych. Obecnie wynosi on 208,17 zł.
Barbara Nawrocka wyjaśnia, że inwalidzi wojskowi również nie muszą czekać w kolejce do gabinetu lekarskiego. Oprócz nich taki przywilej mają także: zasłużeni honorowi dawcy krwi lub zasłużeni dawcy przeszczepu, inwalidzi wojenni oraz kombatanci.