Oto pełna lista kandydatów, którzy zgłosili się do konkursu na dyrektora Teatru Polskiego:
- Dariusz Zawiślak - scenarzysta, reżyser i producent,
- Ryszard Adamski - aktor i animator kultury,
- Waldemar Matuszewski, reżyser teatralny i radiowy, dyrektor teatrów,
- Kamil Retkiewicz, który m.in. pełnił przez jakiś czas obowiązki szefa Teatru Nowego w Łodzi,
- Krystian Nehrebecki, aktor, występujący w latach 90. na deskach naszego teatru,
- Łukasz Gajdzis, który wyreżyserował między innymi „Pchłę Szachrajkę” i „Klub kawalerów” w TPB,
- Paweł Wodziński, obecny szef bydgoskiej sceny.
Liczba chętnych nie zaskoczyła
Czy siedmiu kandydatów to dużo? - Z tego, co wiem zazwyczaj pojawia się od pięciu do dziesięciu ofert - mówi Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Rafała Bruskiego. - Nie ma więc tutaj dużego zaskoczenia.
Co dalej? - 6 marca zaplanowaliśmy otwarcie kopert, a 17 marca drugi etap rozstrzygnięć konkursowych, czyli przesłuchania - mówi Stachowiak. - Komisja przy takiej liczbie zgłoszeń będzie miała co robić.
Teatr Polski w Bydgoszczy znów zaszokuje. W spektaklu kazani...
Przewodniczy jej wiceprezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz. Kto jeszcze zdecyduje o wyborze nowego szefa TPB? Jeśli chodzi o przedstawicieli miasta, w komisji zasiądą jeszcze Magdalena Zdończyk, szefowa Biura Kultury Bydgoskiej oraz Maciej Figas, dyrektor Opery Nova. Z ramienia ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego pojawią się w niej aktorka Ewa Dałkowska oraz Bernadeta Sondej, doradca podsekretarza stanu w MKiDN. - Jeśli chodzi o przedstawicieli związków zawodowych TPB w komisji zasiądą Martyna Peszko i Roman Pietrzak, a ze strony stowarzyszeń zawodowych i twórczych aktorka Maja Komorowska oraz Dariusz Miłkowski, dyrektor Teatru Rozrywki w Chorzowie - wymienia Marta Stachowiak.
Komisja wytypuje kandydata i zarekomenduje go prezydentowi Bruskiemu. On wówczas powoła szefa instytucji. Kiedy możemy się tego spodziewać? - Pod koniec kwietnia powinniśmy już znać nazwisko nowego dyrektora - mówi wiceprezydent Waszkiewicz.
Przeczytaj koniecznie: Bóg w dom. Ale na naszych zasadach [recenzja, zdjęcia]
Zespół teatru murem za swoim szefem
Przypomnijmy, ratusz ogłosił konkurs na to stanowisko w styczniu. Dlaczego? Ponieważ po wakacjach kończy się trzyletni kontrakt Pawła Wodzińskiego. Konkurs wywołał sporo emocji wśród aktorów TPB. Zespół wystosował nawet list otwarty, w którym deklaruje swoje pełne poparcie dla Wodzińskiego, a decyzję ratusza o ogłoszeniu konkursu odbiera jako „brak poparcia dla dotychczasowej pracy artystycznej TPB”. Miasto tłumaczy z kolei, że konkurs to najbardziej przejrzysta forma wyboru szefa instytucji.