Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zbuduje nowy szpital na toruńskich Bielanach?

(ml)
Do przetargu na przebudowę Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, stanęły polskie i zagraniczne firmy.
Do przetargu na przebudowę Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, stanęły polskie i zagraniczne firmy. Sławomir Kowalski
Aż pięć firm stanęło do przetargu na przebudowę i rozbudowę szpitala na Bielanach. Zwycięzcę poznamy już za dwa tygodnie.

Minął ostateczny termin, do którego można było zgłaszać przetargowe oferty. O intratny kontrakt, w drugiej po moście drogowym tak kosztownej inwestycji w Toruniu, walczy pięć konsorcjów. Które z nich wkroczy na plac budowy jako główny wykonawca?

- Siódmego września otworzyliśmy oferty. Mamy pięciu oferentów. Rozpiętość kwotowa jest spora, bo od ponad 336 mln zł do ponad 435 mln zł - mówi Aleksander Szczęsny, prezes spółki Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne, która prowadzi inwestycję w imieniu samorządu województwa kujawsko-pomorskiego. Jak dodaje prezes Szczęsny, teraz te pięć ofert będzie sprawdzanych pod względem formalnym i rachunkowym, m.in. nastąpi weryfikacja, czy przedstawione kwoty są realne w stosunku do kosztorysów.

Przeczytaj także: Blisko 150 tys. zł kary dla toruńskiego szpitala na Bielanach
Decyzję o wyborze zwycięzcy przetargu podejmie komisja przetargowa złożona z przedstawicieli spółki Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne, szpitala wojewódzkiego oraz Urzędu Marszałkowskiego.Z pobieżnej analizy wynika, że dwie firmy zaproponowały dużo niższą ofertę od innych.

Samorząd województwa zamierza wydać na tę inwestycję 540 mln zł brutto. To, co zaproponowały firmy biorące udział w przetargu, jest znacznie poniżej tej kwoty. Poza wykonawstwem prac budowlanych, zadanie obejmuje też elementy wyposażenia, które muszą być od razu uwzględnione.

Przedmiotem przetargu jest też przygotowanie placu budowy, w tym m.in. wycięcie drzew. To wszystko musi być robione zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. Nie ma sensu organizowanie dwóch przetargów: osobno na przygotowanie placu budowy i roboty budowlane.

Za dwa tygodnie powinien nastąpić ostateczny wybór zwycięzcy. - Potem czekamy dziesięć dni na wniesienie odwołań - informuje Szczęsny.

- Następnie wysyłamy całą dokumentację przetargową do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, żeby zweryfikował poprawność procedury. Musimy czekać na decyzję prezesa. Dopiero wtedy możemy podpisać umowę z wykonawcą. Jeśli założymy wariant optymistyczny, że odwołań nie będzie, to prawdopodobnym terminem jest październik lub listopad tego roku. Prawdopodobny, nie znaczy rzeczywisty.

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska