Prace maturalne zginęły w ubiegłym tygodniu. Prawdopodobnie nauczyciel matematyki wsadził je do plecaka i zgubił jadąc na rowerze do szkoły.
- Karygodny brak wyobraźni - denerwował się wczoraj rano Jan Hibner, starszy wizytator kujawsko-pomorskiego kuratorium oświaty, który odpowiada za przebieg matur w naszym regionie. Od dwóch lat kuratorium uczula dyrektorów i nauczycieli, by dla bezpieczeństwa maturalne prace nie były wynoszone ze szkół. Tymczasem nauczyciele z VIII LO sprawdzali prace w domu. W ostatni piątek Adam Wachowicz, matematyk, zgłosił dyrektorce, że nie może znaleźć prac 10 uczennic. Wszystkie były już sprawdzone, opatrzone recenzjami. Sprawą zajęła się policja.
- Nauczyciel jest w szoku. Liczyliśmy, że ten, kto wszedł w posiadanie maturalnych prac, odda je, bo w końcu po co mu one. Ale, niestety, tak się nie stało - mówiła wczoraj o 15.00 dyrektor szkoły, Danuta Pasterska. - Dłużej nie ma co czekać.
Znów będzie egzamin?
Zaginęły prace uczennic z dwóch klas - siedem z czwartej "a" i trzy z czwartej "c". Wczoraj kuratorium oświaty zdecydowało, że egzamin dla tej dziesiątki maturzystek trzeba będzie powtórzyć jak najszybciej.
- Uczennice nie mają pretensji do nauczyciela. To pedagog z doświadczeniem, bardzo lubiany - tłumaczył "Pomorskiej" wicekurator Jan Światłowski. - A szczęście w nieszczęściu, że uczennice też są bardzo dobre, powinny świetnie sobie poradzić .
Egzamin miał rozpocząć się dziś, o 9.00.
Nie będzie?
Wczoraj po 16.00 sytuacja się zmieniła. Do sekretariatu VIII LO zgłosiło się dwóch mężczyzn z plecakiem, w którym, obok zeszytów i książek do matematyki, były teczki z maturalnymi pracami. Mężczyźni tłumaczyli, że plecak znaleźli już w piątek, w zaroślach przy ul. Łęczyckiej, ale nie mieli pojęcia, co jest w środku.
- Prace obejrzał policyjny specjalista, są nienaruszone. Wszystkie sprawdzone, opatrzone recenzją - powiedziała "Pomorskiej" kurator oświaty Wiesława Wyszyńska. Prawdopodobnie odwoła zapowiedziany na dziś egzamin. Nie zrobi tego jednak wcześniej, niż po konsultacjach z ministerstwem edukacji. Jeśli MENiS wyrazi zgodę, uczniowie otrzymają te oceny, które przed zaginięciem prac wpisał im nauczyciel matematyki.
Ogłoszenie, ogłoszenie!
Maturę z matematyki w VIII LO zdawały 94 osoby. 84 już wczoraj poznały wyniki - 23 uczniów tak dobrze wypadło, że będzie zwolnionych ze zdawania egzaminu ustnego. Dziesięć uczennic, które dziś miały przystąpić do egzaminu, dziś też pozna swoje wyniki (nawet jeśli MENiS uzna, że maturę trzeba powtórzyć, nauczyciele zobowiązali się sprawdzić prace tego samego dnia).
W tym samym czasie wyniki egzaminów pisemnych poda większość szkół naszego regionu. Tylko niektóre ogłosiły je już wczoraj i nie wszędzie była radość. W II LO w Bydgoszczy większość skakała z zadowolenia: do egzaminów pisemnych przystąpiły 183 osoby, dwie "oblały" egzamin z języka polskiego, jedna z geografii. Najlepiej na pisemnym z języka ojczystego poradzili sobie uczniowie z czwartej "d" - klasy z rozszerzonym angielskim. Średnia ocen z polskiego w tej klasie, to 4,06.
Ktoś nie dojrzał
MAŁGORZATA ŚWIĘCHOWICZ, (my)
Dziś dziesięć uczennic z VIII LO w Bydgoszczy miało powtórzyć maturę z matematyki, bo ich ulubiony nauczyciel zgubił maturalne prace. Wczoraj nieoczekiwanie prace się znalazły. Czy powtarzać egzamin? Zdecyduje ministerstwo edukacji.