Jeszcze niedawno Paweł Knapik, wiceburmistrz Świecia cieszył się przed naszą kamerą z zakupu nowych świątecznych iluminacji. Jedną z nich były sanie ciągnięte przez renifery. W saniach można było usiąść i pozować do zdjęć.
Ale już nie można. Sanie zostały usunięte z płyty rynku. Powód? Zniszczenie. A raczej nadpalenie. Podobny los spotkał ozdobę, która imitowała duży świąteczny prezent.
- Nie otrzymaliśmy w tej sprawie zgłoszenia – mówi Damian Ejankowski, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Duży Rynek jest jednak objęty miejskim monitoringiem.
Sprawdzimy nagrania. Na pewno dadzą one odpowiedź na pytanie czy był to wypadek, czy akt wandalizmu – zapewnia Roman Witt.

Wideo