
15-letni Kuba zginął 9 października br. na drodze w Czarnowie. Zmierzał rano na przystanek autobusowy, by dojechać na lekcje do "Gastronomika" w Toruniu. Kierowca, który go potrącił, na razie nie usłyszał żadnych zarzutów i nie ma zatrzymanego prawa jazdy. Pani Marta Karpińska, mama Jakuba, a także cała lokalna społeczność walczy natomiast o poprawę bezpieczeństwa na DK 80 w Czarnowie.

15-letni Kuba zginął 9 października br. na drodze w Czarnowie. Zmierzał na przystanek autobusowy, by dojechać lekcje do "Gastronomika" w Toruniu. Kierowca, który go potrącił, na razie nie usłyszał żadnych zarzutów i nie ma zatrzymanego prawa jazdy. Pani Marta Karpińska, mama Jakuba, a także cała lokalna społeczność walczy natomiast o poprawę bezpieczeństwa na DK 80 w Czarnowie.

15-letni Kuba zginął 9 października br. na drodze w Czarnowie. Zmierzał na przystanek autobusowy, by dojechać lekcje do "Gastronomika" w Toruniu. Kierowca, który go potrącił, na razie nie usłyszał żadnych zarzutów i nie ma zatrzymanego prawa jazdy. Pani Marta Karpińska, mama Jakuba, a także cała lokalna społeczność walczy natomiast o poprawę bezpieczeństwa na DK 80 w Czarnowie.

15-letni Kuba zginął 9 października br. na drodze w Czarnowie. Zmierzał na przystanek autobusowy, by dojechać lekcje do "Gastronomika" w Toruniu. Kierowca, który go potrącił, na razie nie usłyszał żadnych zarzutów i nie ma zatrzymanego prawa jazdy. Pani Marta Karpińska, mama Jakuba, a także cała lokalna społeczność walczy natomiast o poprawę bezpieczeństwa na DK 80 w Czarnowie.