
- Tak złej restauracji w tym programie jeszcze nie widziałam - skwitowała warszawską restaurację jeszcze przed przeprowadzeniem rewolucji Magda Gessler. I pomimo tego, że wydawać by się mogło, że rewolucja była udana, restauracja została zamknięta.
Nie pomogła zamiana menu (z kuchni hiszpańskiej na żydowską), ani nazwa - po Kuchennych rewolucjach restauracja miała się nazywać "u Samuela". Metamorfozę przeszedł także wygląd lokalu. Wcześniej bardziej przypominał stołówkę, po zmianach, kolorystyką nawiązywał do Izraela. Dużo jasnych beży, trochę niebieskiego. U Samuela w Warszawie została jednak zamknięta.
Czytaj więcej: Kuchenne rewolucje: Restauracja u Samuela [ZAMKNIĘTA, OPINIE]

Po Kuchennych rewolucjach została zamknięta także toruńska restauracja Zamkowa. Restauracja wybudowana na ruinach XIII-wiecznego Zamku Krzyżackiego w samym sercu Torunia ze wspaniałym widokiem na Wisłę. Wydawałoby się, że to złoty interes, jednak ten lokal nie przynosił żadnych zysków.
Niestety od lat 60. ubiegłego wieku istniał tu typowo komunistyczny klub dancingowy. Zmiana obskurnego wystroju, nawiązanie do tradycji miejsca oraz wprowadzenie bardziej wykwintnego menu nie przyniosło zamierzonych efektów.

Niestety, jak można przeczytać w internecie, zamknięte zostało także Bistro Siekane w Sieradzu. Efekty Kuchennych rewolucji Magdy Gessler mogliśmy oglądać w 2018 roku. Jak widać, bistro nie przetrwało zbyt długo od emisji odcinka z jego udziałem.
Kuchenne rewolucje nie uratowały również Knajpki Zaczarowany Sad. Restauratorzy poinformowali na Facebooku, że restauracja została zamknięta na stałe.