Radni zapoznali się z wynikami badań dotyczących warunków naszego regionu do stawianie farm wiatrowych. Opracowanie ma być podstawą do zmian w zapisach wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego.
Przypomnijmy, że od miesięcy trwa przepychanka między środowiskiem firm wiatrowych i samorządów a marszałkiem o zapisy opracowania wykonanego w urzędzie marszałkowskim. Chodzi m.in. o zapis zalecający budowę farm wiatrowych co najmniej kilometr od zabudowań mieszkalnych. W raporcie PAN kryteria są nieco inne. Tu wskazuje się konieczność zostawiania ok. 500 metrów od zabudowań. Zaleca się też stawianie farm z nie więcej niż 10 turbinami. Według naukowców, w naszym regionie aż 73 proc. powierzchni nie nadaje się do prowadzenia energetyki wiatrowej.
- Trzeba na ten dokument patrzyć całościowo - przekonuje jednak marszałek Piotr Całbecki. - To materiał bardzo obszerny (ok. 500 stron) i musimy zaproponować sejmikowi konkretne rozwiązania w tym zakresie.
Dokument będzie prezentowany w całości przez naukowców podczas czwartkowej konferencji w Przysieku. Na podstawie tej debaty zostaną przedstawione konkretne wnioski do planu zagospodarowania. Temat będzie też podejmowany na kolejnej sesji sejmiku.
Oprócz tego radni udzielili w poniedziałek absolutorium zarządowi województwa. Za było 21 radnych, 10 (SLD i PiS) wstrzymało się od głosu.