Kursy. Nasza waluta osłabi się jesienią

W tym kantorze dolara skupowano w środę za 2,92 zł. - Trzeba dodać, że złotówka jest mocniejsza w stosunku do amerykańskiej waluty, niż do euro, które wczoraj kosztowało 4,35 zł. Wpływ na to mają rynki zagraniczne, dolar osłabił się także wobec euro - mówi szef "Kontraktu".

Od ubiegłej środy staniał z niemal 3,2 zł do 3 zł. W ciągu tygodnia stracił aż 17 groszy, czyli ponad 5 proc. Jest najtańszy od połowy stycznia tego roku.

Od szczytu "opcyjnego szaleństwa" z lutego staniał już o prawie 90 groszy, czyli 22 proc. - Ale i tak wciąż jest droższy o 50 proc. od pamiętnego poziomu 2 zł, osiągniętego równo rok temu - dodaje Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance.

Umacnianie się naszej waluty trwa niemal nieprzerwanie właśnie od lutego.

W dużej części zawdzięczamy to dobrej, na tle innych państw, kondycji naszej gospodarki.

- Jestem jednak pewien, że złotówka osłabi się w trzecim kwartale tego roku - prognozuje Grzegorz Karnowski. - Dojdzie do korekty na giełdzie, która teraz odbija się po spadkach, ale sytuacja stabilizuje się. Ponadto wraz z latem skończą się prace sezonowe i wzrośnie bezrobocie, spadnie też PKB. Będą więc gorsze wyniki w gospodarce i, siłą rzeczy, odbije się to na naszej walucie. Jesienią straci swoją moc.