MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kursy nie są sztuką dla sztuki

ROZMAWIAŁA BARBARA SZMEJTER [email protected] Fot. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
- Zatrudnieni u nas doradcy zawodowi przeprowadzają indywidualne rozmowy z kursantami, wypracowują plany działań, a następnie przez cztery tygodnie poszukiwane są dla nich oferty pracy - mówi Katarzyna Etynkowska
- Zatrudnieni u nas doradcy zawodowi przeprowadzają indywidualne rozmowy z kursantami, wypracowują plany działań, a następnie przez cztery tygodnie poszukiwane są dla nich oferty pracy - mówi Katarzyna Etynkowska
Rozmowa z Katarzyną Etynkowską, doradczynią zawodową, koordynatorką projektu współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w Centrum Edukacji i Kultury "Zenit".

- "Zenit" należy o instytucji, prowadzących na terenie Włocławka najwięcej szkoleń, współfinansowanych przez Unię Europejską. Czy takie kursy to - jak sugerują niektórzy - tylko "sztuka dla sztuki", czy też rzeczywiście zwiększają szansę zatrudnienie?

- Nie wierzę, aby unia przeznaczała ogromne pieniądze na coś, co jest tylko "sztuką dla sztuki". To chodzi o coś znacznie więcej. Nowe umiejętności, nowa wiedza, zdobyte dzięki takim szkoleniom, są tylko etapem do szeroko pojętej aktywności zawodowej.

- Mamy sygnały, że odbywa się kurs, a potem pracy i tak nie ma.

- Nie będę wypowiadać się na temat innych organizatorów unijnych szkoleń, bo nie znam sprawy. Mogę natomiast jednoznacznie stwierdzić, że w Centrum Edukacji i Kultury "Zenit" od czterech lat działa Agencja Zatrudnienia, świadcząca usługi z zakresu doradztwa personalnego, poradnictwa zawodowego oraz pośrednictwa pracy. Usługami tej agencji objęty jest każdy absolwent prowadzonych przez nas kursów. Zatrudnieni tu doradcy zawodowi przeprowadzają indywidualne rozmowy z kursantami, wypracowują plany działań, a następnie przez cztery tygodnie poszukiwane są dla nich oferty pracy. Podkreślam - wszyscy traktowani są indywidualnie. Przez sześć miesięcy pracownicy Agencji Zatrudnienia monitorują kariery zawodowe absolwentów kursów.


- Co z tego wynika?

-Tylko w tym roku w samym "Zenicie" zatrudnionych zostało pięć nowych osób po unijnych kursach, w tym troje to osoby po pięćdziesiątce. Nasza agencja współpracuje z pracodawcami, którym udostępniane są dane absolwentów kursów, szukających pracy. Wiele jednak zależy od samych zainteresowanych, od ich motywacji, ambicji i umiejętności przystosowania się do wymogów, stawianych przez pracodawców.


- Takie kursy są kosztowne. Ich uczestnicy otrzymują często posiłki, zwrot kosztów przejazdu, diety. Podobno dla firm szkoleniowych to złoty interes.

- Biorąc pod uwagę kwestie prestiżu - na pewno tak. Warto to robić, by być na bieżąco z europejskimi trendami, by własnej kadrze stawiać coraz wyższe wymagania, by po prostu nie zostać w tyle. Ale chciałabym przy okazji obalić mit o zarobkach firm szkoleniowych. Każdy wydatek przewidziany na realizację kursów musi być wyszczególniony w budżecie projektu, udokumentowany i zaakceptowany przez Komisję Oceny Projektów. Instytucje szkoleniowe nie zarabiają na kursach dla bezrobotnych. Zdecydowana większość pieniędzy przeznaczana jest dla uczestników kursów, na wyżywienie, zwroty kosztów podróży, materiały szkoleniowe oraz wynagrodzenia trenerów.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Praca sezonowa. Jaką umowę podpisać?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska