Kwietnik miał zdobić, a szpeci Inowrocław. To ma się zmienić

W minioną sobotę odwiedziłem inowrocławski Teatr Miejski, w którym podziwiać można było niezwykłe prace Zdzisława Beksińskiego. Wychodziłem z budynku uskrzydlony artystycznymi doznaniami. Przed gmachem w oczy rzucił mi się oryginalny kwietnik (skrzypce) usiany... chwastami. I skrzydła mi opadły.

Wystawa przyciągnęła do Inowrocławia wielu mieszkańców regionu. Szkoda, że przed wejściem i po wyjściu natrafiali na taki "kwiatek".

Zapytaliśmy więc urzędników inowrocławskiego ratusza, jakie mają plany dotyczące tego kwietnika i czy (oraz kiedy) zostanie odchwaszczony i obsadzony kwiatami.

Rzecznik prezydenta Adriana Herrmann zapewniła nas, że chwasty z kwietnika zostały już usunięte. Dodała ponadto, że nasadzenia na skrzypcach oraz znajdującej się niedaleko tego miejsca figurze sowy zostały zlecone już w kwietniu. Na skrzypcach zostaną posadzone następujące gatunki: Begonia semperflorens "Ascot F1 Bronze Scarlet", Sempervivum "Rubin" oraz Mecardonia "Yellow carpet".

- Warto zaznaczyć, że tego typu nasadzenia odbywają się po tak zwanych "zimnych ogrodnikach". Podobnie wyglądało to w poprzednich latach. Ochłodzenia zwane potocznie "zimną zośką" występują zazwyczaj między 10 a 17 maja. Wykonawca planuje 21 maja wykonać nasadzenia na figurach - zapewnia pani rzecznik.