Czytaj też: Rząd zrobił reklamę cypryjskiemu „raju podatkowemu"
Ile wynosi studencka dniówka? - Nie da się tego jasno powiedzieć - twierdzi Maja Twardowska, studentka Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczo w Bydgoszczy (w tym roku można ją spotkać na ulicy w stroju diablicy). - Żeby zebrać 200 zł, trzeba wstać bardzo wcześnie rano i znaleźć dobre miejsce w mieście, naprawdę dobre! Watrakcyjnym można liczyć na co najwyżej kilkadziesiąt złotych.
Kwota wolna od podatku 2012: 3091 zł
Maja przekonuje, że nie ma szans, by jednemu studentowi udało się zebrać więcej niż 3091 zł rocznie, bo dokładnie tyle wynosi w 2012 roku kwota wolna od podatku.
Juwenalia to przecież jednorazowa akcja - zawsze w maju.
- Osoby, które osiągnęły wyższy dochód, powinny wykazać go w zeznaniu rocznym oraz zapłacić należny podatek - informuje Maciej Cichański,rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
Oznacza to, że ci z mniejszym, czyli m.in. studenci, o których piszemy, podatku płacić nie muszą. To samo dotyczy również osób, które żebrzą na ulicach. Jeśli jednak w roku zarobią więcej niż wynosi kwota wolna od podatku, co jest możliwe, gdy robią to regularnie, powinni podzielić się z fiskusem.
Nie ma kontroli!
- Urzędy skarbowe w Kujawsko-Pomorskiem kontrolują studentów oraz inne osoby zbierające pieniądze na ulicach, na takich samych zasadach, jak innych podatników - dodaje Cichański. Uspokaja jednak: - Nie prowadzą aktualnie żadnych specjalnych kontroli takich podatników.
Czytaj też: Kiedy przestaniemy zarabiać po to, żeby płacić podatki?
