Uważaj, gdy ciśnienie i temperatura rosną
Piątek był deszczowy, ale mamy lato i słońce wróci. A z nim problem. Jaki? Ładna pogoda wyzwala instynkt demona prędkości. I to jest początek kłopotów.
- Za kierownicą czujemy się pewnie i zwłaszcza jazdę po mieście traktujemy "lajtowo", co bywa zgubne - tłumaczy asp. sztab. Grzegorz Kalinowski. - Kierowcy jeżdżą szybko, a wraz ze wzrostem prędkości maleje koncentracja i postrzeganie tego, co się wokół dzieje. Spadek i wzrost ciśnienia oraz temperatura ma wpływ na stan naszego organizmu. Jeśli o tym zapominamy, zdarzają się właśnie wjazdy pod tramwaj, zahaczanie barierek, kolizje. I szczęście, jeśli kończy się tylko na uszkodzeniu auta, bez obrażeń kierowców czy pasażerów.
Najlepszy przykład z minionego wtorku: przygrzało słońce i już policjanci z "drogówki" nie nadążali jeździć do kolizji. Na ul. Legionów kierująca autem osobowym zahaczyła o tramwaj, urwała kierunkowskaz samochodu. Na ul. Południowej w Grudziądzu kierowca najechał na barierkę zabezpieczającą przejazd przez tory kolejowe.
Z kolei kierowca terenowego auta KIA wyjeżdżał z ul. Rybackiej na al. 23 Stycznia i nie "wyrobił" na zakręcie. Uderzył lewym przodem samochodu w jadący na Rynek tramwaj linii nr 1. Rozbił auto. Sam przyznawał, że nie dał rady precyzyjnie skręcić, gdyż miał na nogach... drewniaki. Klapki to obuwie niestabilne, dlatego nie zdołał dokładnie wykonać manewru.
Auto odjechało na lawecie...
Przeczytaj także: Dwa tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości - pomysł powraca
Zapnij pasy! Policja wszystko widzi
O czym jeszcze zapominają kierowcy? O zapinaniu pasów bezpieczeństwa! - Ostatnio na 89 skontrolowanych w Grudziądzu pojazdów, w aż 17 przypadkach kierowcy jechali bez zapiętych pasów! - mocno zaniepokojony jest Grzegorz Kalinowski.
- Tłumaczyli się, że na krótko wsiedli, jadą kawałeczek, za chwilkę wysiadają... Także nasze patrole motocyklowe "z lotu" kontrolowały pojazdy. Na 25 sprawdzonych aut, 10 kierowców nie zapięło pasów podczas jazdy. W centrum miasta! Uczulam też na fakt, że nawet przy małej prędkości w mieście można w wypadku odnieść większe obrażenia niż na trasie za miastem. Pamiętajmy też: klimatyzacja daje komfort w aucie, ale działa nużąco.
Asp. sztab. Grzegorz Kalinowski zapewnia, że policja dobrze widzi, jak prowadzimy auta, rozmawiając przez "komórki". - Jedną ręką trzyma się telefon, a drugą zmienia biegi. Uwagę absorbuje rozmowa, zaś auto nagle komuś zajeżdża drogę, wykonuje dziwne manewry. Nie ryzykujcie zdrowiem lub życiem swoim i innych! - apeluje.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje