Lądowisko w Tucholi jest już bezpieczne

Gmina Tuchola zakupiła maszt wraz z oświetleniem i wiatrowskazem, który zamontowano na gminnym lądowisku dla śmigłowców ratunkowych. Dzięki temu znacznie łatwiejsze będzie lądowanie helikopterów w nocy oraz przy niesprzyjających warunkach pogodowych.

Zakup był konieczny z uwagi na to, iż dotychczas stojący na lądowisku maszt był przestarzały i nie spełniał wymaganych standardów. Nowa konstrukcja, oprócz oświetlenia i wiatrowskazu, posiada również syrenę przeciwmgielną emitującą silne czerwone światło ułatwiające pilotom namierzenie lądowiska.

- Koszt zakupu masztu to 3,5 tys. zł. Został on sfinansowany ze środków gminy - informuje burmistrz Tadeusz Kowalski. - Zainwestowaliśmy, bo bezpieczeństwo ludzi jest dla nas najważniejsze.

Czytaj też: Chcą przywrócenia połączeń kolejowych z Koronowa do Tucholi i Stronna

- Nowy maszt zamontowany jest kilkanaście metrów od lądowiska, z którego głównie korzystają helikoptery szpitalne, ale obsługuje ono wszystkich, którzy dokonają odpowiedniego zgłoszenia i zachowają wymagane procedury - informuje Adam Paluśkiewicz z urzędu.

Stary maszt nie spełniał standardów, był niski i ledwo było go widać zza drzew. Helikoptery lądują w różnych warunkach pogodowych i chodzi przede wszystkim o to, żeby wszyscy byli bezpieczni. - Nowy maszt jest nowoczesny i spełnia wszystkie wymogi - dodaje Paluśkiewicz.