Nie znajdziemy na nich jednak informacji o wsi, a jedynie zdjęcia roznegliżowanych dziewcząt...
- Kto wie, może właśnie mieszkały tu kiedyś ładne dziewczęta, prawdziwe "laski" i to określenie do nas przylgnęło? - zastanawia się sołtys Stanisław Ratajczak. - Bardziej prawdopodobne jest jednak pochodzenie nazwy od niewielkich lasów - lasków.
Historia wsi ginie w mrokach historii. Można jednak znaleźć notkę, że w 1535 w tej właśnie wsi urodził się Erazm Gliczner pisarz i reformator religijny, pedagog, przywódca luteran wielkopolskich.
Po dawnych czasach trudno jednak znaleźć jakiekolwiek ślady. Dziś najstarsza zabudowa wsi liczy około 100 lat. - Pobudowali to Niemcy, prawdopodobnie tuż przed I wojną światową. I tak już zostało. Dziś to typowo rolnicza wieś, w której mieszka około 170 osób. Ziemie mamy słabe, ale malownicze. I to właśnie wykorzystują letnicy i miłośnicy wypoczynku na łonie natury. W Laskach Małych działa Gospodarstwo Agroturystyczne Henryka Pokorskiego, jest też około 100 działek rekreacyjnych...
Atutem Lasek jest też położenie na ważnym turystycznym szlaku komunikacyjnym. Tędy przejeżdża się jadąc z Wenecji doąży Szlacheckiej, można też przez Rozalinowo dotrzeć do Ostrówiec.
Wieś - jak na swą wielkość - jest znakomicie wyposażona. Ma szkołę, ośrodek zdrowia, biblioteka z siłownią i salą gimnastyczną oraz dwa sklepy spożywcze. Stoją na przeciwko siebie, oddzielone jedynie ulicą. - I obydwa znakomicie zarabiają na swe utrzymanie. W weekendy obydwa obsługują setki klientów - zarówno tutejszych letników, jak również przejeżdżających przez wieś...
Na pozostałą infrastrukturę mieszkańcy Lasek też nie narzekają. Są podłączeni do kanalizacji, której nitka biegnie z Obudna do Łysinina, są lampy, na stan dróg też nie można narzekać, choć odcinek biegnący przez wieś jest niezwykle kręty. - Obowiązuje tu ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę i na razie - odpukać - nie doszło tu jeszcze do poważniejszego wypadku. Ale nie ukrywam, że często przejeżdżają tu kierowcy, którzy uważają, że "40 "ich akurat nie dotyczy...
Mieszkańcy Lasek - jak twierdzi sołtys Ratajczak - to ludzie dobrzy i zgrani. - Nikomu nie zaszkodzą, a czasami nawet pomogą! Zaangażowanie na rzecz własnej miejscowości widoczne jest choćby teraz, kiedy wraz ze szkołą przygotowujemy plac pod boisko ze sztuczną trawą. Ludzie nie żałowali i sprzętu i własnych sił. Działa już też klub sportowy "Laskovia ", którego głównym atrybutem są właśnie... laski. Młodzież zaczęła - jak na gminę Gąsawa przystało - grać w hokeja. I to od razu z sukcesami!
Hokej to nie jedyna dyscyplina, którą upodobali się mieszkańcy Lasek. Tu, za sprawą dyrektora szkoły działa najprężniejszy w całym powiecie klub strzelecki. Na miejscowej strzelnicy nierzadko spotykają się miłośnicy strzelectwa. Wiatrówki i instruktorów z Lasek można też spotkać na większości pikników w okolicznych wioskach.
Tekst i fot.
MICHAŁ WOŹNIAK