Przypomnijmy, że w lipcu podczas wizyty wojewody Mikołaja Bogdanowicza Zarząd Drogowy podpisał z firmą Colas umowę na przebudowę 3 km odcinka drogi w Sośnie w kierunku Wąwelna. Umowa opiewała na kwotę ponad 3 mln 667 tys. zł. 80 proc. kosztów pokrywa rządowa promesa. Resztę musiałby dołożyć powiat z własnego budżetu. Prace już trwają i mają zakończyć się jesienią.
To nie były puste słowa
Starosta spotkał się z Bartoszem Bazelą, dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu w sprawie współfinansowania tego zadania drogowego.
- Lasy Państwowe podtrzymały deklarację sprzed dwóch lat, że pomogą w odbudowie dróg zniszczonych po nawałnicy To nie były puste słowa. Wnioskowaliśmy o 500 tys. zł i tyle też właśnie z funduszu leśnego dostaniemy - mówi starosta Jarosław Tadych. Prawdopodobnie umowa na przekazanie tych pieniędzy zostanie podpisana w przyszłym tygodniu. - Dziękuję panu nadleśniczemu Nadleśnictwa Runowo, który bardzo się zaangażował i wspierał nas w uzyskaniu tej dotacji.
Starosta przyznaje, że bez dotacji nie udałoby się zrealizować kolejnej promesy na remont następnej drogi w gminie Sośno relacji Obodowo-Sośno-Wierzchucin Królewski, na który, jak już pisaliśmy, powiat dostał 3,4 mln zł. Możliwości finansowe powiatu powoli się kończą, a nie może wziąć kredytu, ponieważ jest w programie naprawczym. Do tego zadania dołoży 300 tys. zł gmina Sośno. Na sesji rady gminy rajcy podejmą uchwałę w sprawie przekazania na ten cel dotacji.
Więcej wiadomości z Sępólna i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/sepolno-krajenskie/
Wynik przetargu poznamy 5 września. - Szkoda, że w ubiegłym roku rozstrzygnięcia przetargów nie były dla nas tak pozytywne, kiedy to płaciliśmy 2 mln zł za kilometr drogi. Teraz jest to o połowę mniej. Pewnie nie bylibyśmy teraz w programie naprawczym, a chodzili bardziej uśmiechnięci. Ale cóż, przed nami jest dużo inwestycji drogowych - podsumowuje starosta Tadych.
