Do Chojnic przyjechał Teatr Snów z Gdańska, który na rynku wystawił spektakl pt. "Pokój". Zanim jednak aktorzy zaludnili plac, głos zabrał twórca gdańskiego teatru, reżyser i aktor Zdzisław Górski. - Przyjeżdżamy tu od lat 90-tych, na zaproszenie Eugeniusza Mikołajczyka. Przed rokiem byliśmy ze spektaklem "Remus" - mówił. - Teraz Genek przebywa już tam u góry z ptakami i aniołami. Popatrz na nas i zobacz, co ci przywieźliśmy...
Ci, którzy przyszli popatrzeć na Stary Rynek - mimo zbierających się nad nim czarnych chmur - na pewno nie żałowali. Górski pokazał historię bohatera na szczudłach, który pieczołowicie urządza sobie pokój, sprowadzając sobie nawet klatkę z kanarkiem. Może dlatego, żeby czuć się mniej samotnym? Gdzieś z boku sceny obserwuje go i wspiera dziewczyna, która pewnie chętnie zostałaby towarzyszką jego życia, ale on jest taki duży, ona taka mała...
Któregoś dnia pokój bohatera zostaje kompletnie zdemolowany przez istoty człekokształtne, które wzrostem nie dorównują głównemu bohaterowi sztuki. Pewnie w ogóle nie wiedzą, że takiego olbrzyma, ale o wrażliwej duszy też można zranić...On, przygnieciony katastrofą, zdejmuje szczudła i uchodzi cało z kanarkiem w klatce i dziewczyną u boku...
Jak zwykle u Górskiego opowiastka obfituje w poetyckie sceny, gdy bohater zasypia...Pewnie to jego sny materializują się na scenie...- Szkoda, że tak krótko - kwitowali widzowie.
Na następne pożegnanie lata trzeba czekać rok.
Czytaj e-wydanie »