Łebska Chata po Kuchennych rewolucjach. Magda Gessler cofnęła rekomendację! [opinie, menu, ceny]

To był bardzo burzliwy odcinek Kuchennych rewolucji! Zderzyły się ze sobą dwa bardzo silne i oryginalne charaktery: właściciela Łebskiej Chaty oraz Magdy Gessler.

Kuchenne rewolucje: Łebska Chata już bez rekomendacji Magdy Gessler! [opinie, menu, ceny]

Ostatecznie, Magda Gessler dała Łebskiej Chacie rekomendację, a właściciel obdarował ją bukietem z... kapusty. Niestety, później do Magdy Gessler zaczęły docierać sygnały od fanów, że w Łebskiej Chacie dzieje się źle. W lokalu miał panować ogromny brud i bałagan, wręcz syf. Jakość jedzenia miała się też bardzo pogorszyć. W związku z tym, Magda Gessler cofnęła swoją rekomendację daną Łebskiej Chacie. Właściciel jednak zdawał się nic z tego nie robić. Jak donosili nasi Czytelnicy, jeszcze w 2017 roku na Łebskiej Chacie wisiał napis: "poleca Magda Gessler", a pracownicy rozdawali ulotki z wizerunkiem Magdy Gessler, chociaż rekomendacja została cofnięta w 2014 roku, o czym restauratorka przypomniała na swoim Facebooku:

Jakie opinie dziś o Łebskiej Chacie mają goście? Czy lokal wreszcie wyszedł na prostą? A może rekomendacja Magdy Gessler słusznie została odebrana Łebskiej Chacie? Zobaczcie wybrane opinie gości o Łebskiej Chacie (pisownia oryginalna, prezentowane opinie nie muszą być zgodne ze stanowiskiem redakcji):

- Duże rozczarowanie! Kilka lat wstecz pyszny żurek w chlebku, dzisiaj gęsta zupa w niczym nie przypominająca żurku, w małej misce, bez pieczywa. Obsługa nie bardzo wie, co się dzieje w lokalu, najpierw długie oczekiwanie aż ktoś podejdzie, gdy Mąż podszedł do baru złożyć zamówienie został odesłany do stolika. Pani kelnerka zapewnia, że żurek podawany jest z jajkiem i kiełbaską, ani słowem nie wspomina o grzybach, chociaż wie, że zamawiam dla dziecka. Podaje bez jajka, zapytana o nie, ginie w kuchni na długie 5 minut, wraca z wiadomością, że jajka nie ma i nie będzie, bo muszą ugotować. Bałagan w toalecie, nie działająca suszarka do rąk, brak ręczników papierowych. Do tego chamski pan manager, poinformowany o naszym negatywnym odbiorze restauracji, kwituje "innym smakowało" i całkowicie nas ignoruje. Nie polecam!!! i nigdy więcej już nie skorzystam z usług tego lokalu. Apeluję też do innych: nie nabierzcie się na baner Kuchennych Rewolucji - zero smaku, brud i koszmarna obsługa!!! - ocenia Katarzyna.

- Mnie tez to spotkalo obsluga chodzi jak we mgle polamane krzesła poplamione obrusy,kacik dla dzieci to miska polamanych kredek i kartka papieru z reszta juz zarysowana.Cztery soki przynoszone po jednym w piecio minutowych odstepach,zupa ktora zamowilam niestety nie ma ok rozumiem zdaza sie wybralam inna i tu prosze pierwsza lyzka do buzi i wlos dlugi jak cholera �prosze sobie wyobrazic co poczulam i mine gosci z sasiedniego stolika,wolam kelnerke i pokazuje a ona ani be ani kukuryku zero emocji zabrala zupe i za chwile przynosla druga.Kolejna czesc to dania dla dzieci ktore podaje nam dziewczynka chyba corka wlasciciela talerze kazdy od innego kompletu malo tego kiedys kwadratowe bo nie mialy rogow i przechodzimy do drugiego dania moje calkiem ok.maz karkowka z pieczonymi ziemniakami,pierwszy kes mojego meza i jak by kucharz zamiast w bulce tartej zanuzyl mieso w soli.Przemily Pan wlasciciel,ktory tak nas zabawial rozmowa na wejciu przy wyjsciu juz nie byl usmiechniety gdy maz mu powiedzial ze jedzenie to porazka i prosi o rachunek ze karkowka jest nie jadalna,w zupie plywaja wlosy i ze nic juz tu wiecej nie zje.Nie policzono nam za karkowke meza,ale nie o pieniadze tu chodzi ale o zwykle "przepraszam,nie wiem jak to sie moglo stac albo tak mi przykro "Wiec kazdy kto tam wchodzi niech sie dwa razy zastanowi bo po Kuchennych Rewolucjach zostal tam tylko wielki banner,ktory z reszta i tak mocno wyblakl - komentuje Marta.

- Zdecydowanie nie polecam tego lokalu. Obsługa niezorganizowana kelnerki mylą zamówienia i dlugo trzeba czekać na jedzenie. Kiedy doczekalam się już na swój obiad znalazlam w nim wlosa kelnerki nie wiedzialy jak mają się zachowac w takiej sytuacji i później już nie przychodziły do naszego stolika tylko wysylaly swojego szefa. Szef zabral ten obiad i dostalam kolejna nowa porcję. Wlasciciel przepraszal za cale zamieszanie po czym na koniec powiedzial ze udzieli specjalnego rabatu jak się okazalo ze takie sytuacje zdarzaja się caly czas i udziela ludziom tych rabatow zeby jednak dobrze wspominali jego restauracje. W środku lokalu i w toaletach brudno tak ze lokal odstrasza jak się do niego wejdzie. Ja osobiscie nie zjadlabym tam nic gdybym weszla do srodka ale niestety siedzialam na dworze i za późno to zobaczylam. Także ja NIE POLECAM tego miejsca i nie wierzcie że ta restauracja przeszla Kuchenne Rowolucje bo to jest nieprawdą. Pani Magda Gessler się wycofala z tego lokalu a oni bezprawie posluguja sie jej wizerunkiem - ocenia Karolina.

- Nie wiem skąd te negatywne opinie, ale ja jadłam tam już trzeci raz podczas swojego pobytu w Łebie i nie ma na co narzekać, sałatka lebska i caprese pyszna, tatar i śledzik również, tata jadł schabowego i tez mówił, ze pyszny, a do tego rewelacyjna obsługa: mili, pomocni, porozmawiają super - komentuje z kolei Ewa.

- Jedna wielka katastrofa. Kelnerki nieogarniete tak jakby były tam za karę.Jedzenie masakra zupa rybna to rosół z kostki do którego wrzucono kawałek pseudo ryby surówki obrzydliwe frytki przesuszone spalone robione na oleju z poprzedniego sezonu.Danie dnia świerzonka to jakaś masakra kawałek jakiegoś bloku konserwowego suchego przetworzonego również do placków po cygańsku. Zszokowana jestem ze można z pełną swiadomoscia takie g... podawać ludzią. Taki żal że aż przez "rz" - dodaje Beata.

Niestety, Łebska Chata w obecnym kształcie w niczym nie przypomina tej, którą zostawiała Magda Gessler po Kuchennych rewolucjach. Z większości komentarzy gości wynika, że dania z menu Łebskiej Chaty są niejadalne. A jak to miejsce miało wyglądać według wizji Magdy Gessler? Opisujemy, jaki był pomysł na tą restaurację i co miało się znaleźć w jej menu.

Przede wszystkim, miało to być menu typowo rybne z akcentami żydowskimi i skandynawskimi. W menu miał się znaleźć m.in.: pasztet rybny, zupa rybna, ryba w warzywach (smakiem zbliżona do naszej, wszystkim znanej, ryby po grecku), a także fasola z nóżkami wieprzowymi. Niestety, po pysznych daniach Magdy Gessler nie ma już w menu śladu...

Jeśli nie widzieliście tego odcinka Kuchennych rewolucji, a jesteście ciekawi, co się działo w Łebskiej Chacie, w każdej chwili możecie go obejrzeć online na player.pl:

Kuchenne rewolucje Łebska Chata online

Wideo: Magda Gessler o polskich restauratorach: Ludzie nie znają podstawowych zasad gotowania