Czarni Żagań - Lech Rypin 1:2 (0:0)
LECH: Rumiantsev - Grzybowski (46. Marchewka), Ewert (46. Ratkowski), Koprowski, Baranowski - Cichowlas, Buchalski, Fodrowski, Lewandowski (60. Rogacki) - Nikitin (60. Gadomski (80. Szczepański), Kukowski (60. Ciechowski)
Lech Rypin przegrał w Połczynie z drugoligowymi Czarnymi Żagań 1:2. Honorową bramkę dla naszego zespołu strzelił Mirosław Ratkowski. Mecz był bardzo wyrównany i wydawało się, że zakończy się remisem. W doliczonym czasie gry zwycięską bramkę strzeliła ekipa w województwa lubuskiego.
- Był to dla nas cenny sparing - mówi Wiesław Borończyk, trener Lecha. - Do 70. minuty spotkanie było wyrównane. Czarni okazywali większą dojrzałość piłkarską, ale my mieliśmy więcej okazji bramkowych. W 64. min objęliśmy prowadzenie po strzale Ratkowskiego. Potem był remis, a rywale zdobyli gola w doliczonym czasie. Jestem zadowolony z teg, co pokazaliśmy, bo nie było widać różnicy pomiędzy nami a drugoligowcem.
Nielba Wągrowiec - Notecianka Pakość 3:0 (0:0)
Bramki: Jacek Figaszewski 2, Piotr Wrzeszcz 1.
NOTECIANKA: Ciesielski - Gac, Bednarek, Wiśniewski, Szumacher - Bednarek, Jarzyński - Słupski, Nadolski, Kala - Nowicki oraz Krajewski, Fortuna, Heppner, E. Woźniak, Szabelski,Szot.
Spotkanie odbyło się na świetnie przygotowanej sztucznej murawie w Wągrowcu. W 1. połowie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola, choć okazji nie brakowało.
- Jestem zadowolony z postawy drużyny przed przerwą.Dość łatwo dochodziliśmy do pozycji strzeleckich.Szkoda jednak, że nie potrafiliśmy wykorzystać trzech wybornych okazji do zdobycia bramki - mówi Michał Nadolski, trener Notecianki.
Po zmianie stron skuteczniejsi byli II-ligowcy. Paweł Krajewski trzy razy wyjmował piłkę z siatki. Ponownie testowani byli Tomasz Jarzyński z Leśnika Margonin i Łukasz Gac ze Zdroju Ciechocinek.