Goście od samego początku byli znacznie aktywniejsi. Na zasłużonego gola czekali do 30. minuty, kiedy to po wrzutce Fredyka do siatki trafił Jakub Bojas.
Po straconej bramce gospodarze próbowali przedrzeć się przez obronę Lecha, a rypinianie cofnęli nieco do obrony i liczyli na kontry. Podopieczni Suchomskiego grali jednak w obronie bardzo pewnie i Szymański nie miał zbyt wiele pracy. Aż do 87. minuty, kiedy to po interwencji rypińskiego bramkarza (z wolnego uderzał Lis) piłka uderzyła w poprzeczkę.
Warto wspomnieć, że ostatnie 20 minut Lech grał w dziesiątkę, bowiem Aleksandar Atanacković został dziś ukarany dwiema żółtymi kartkami.
Rozwój Katowice - Lech Rypin 0:1 (0:1)
LECH: Szymański - Bojaruniec, Ragaman, Buchalski, Filipiak, Grube, Atanacković, Fredyk (63. Lewandowski), Wrzesiński, Adamiec (46. Tabaczyński), Bojas (68. Moszczyński).
Zapis relacji na żywotutaj