Z projektem uchwały w sprawie uhonorowania Lecha Wałęsy tytułem Honorowego Obywatela Świecia wystąpił burmistrz Tadeusz Pogoda.

W uzasadnieniu czytamy: „W latach 1963-64 Lech Wałęsa pełnił w Podoficerskiej Szkole Specjalistów Łączności Nr 10 w Świeciu zasadniczą służbę wojskową. Był więc związany przez ten fakt z naszym miastem przez 12 miesięcy. Z tej też racji wypełniając obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 15 sierpnia 1992 r. odwiedził Świecie (...) Lech Wałęsa ma niewątpliwie największy udział w dziele, które jest dla każdego narodu najwyższą wartością: niepodległość, wolność i demokratyczny system. Z tego daru skorzystała również społeczność Świecia (...) Zaszczytnym prawem obecnej Rady Miejskiej w Świeciu będzie uczynienie Pierwszego Obywatela Rzeczypospolitej Polskiej Honorowym Obywatelem Świe-cia, co przysporzy splendoru naszej Gminie i usatysfakcjonuje mieszkańców”.
Na początku wczorajszej sesji radny Tomasz Szamocki z PiS wnioskował o zniesienie tego punktu z obrad.
- Najpierw burmistrz powinien złożyć wniosek w tej sprawie, następnie skierować go do prac w komisji, a tego nie było. Burmistrz powinien przedstawić nam przesłanki do uhonorowania Lecha Wałęsy tym zaszczytnym tytułem, tymczasem podczas obrad komisji prawa, porządku publicznego i spraw obywatelskich nie opiniowaliśmy takiego wniosku.
Szamocki zaproponował przy tym, żeby nie podejmować taj uchwały w pośpiechu, ponieważ procedura przyznawania tytułu honorowego mieszkańca nie jest jasna, a gmina Świecie pracuje obecnie nad swoim statutem.
- Możemy w nim opracować rozdział poświęcony zasadom przyznawania Honorowego Obywatelstwa Świecia - dodał.
Za odłożeniem głosowania nad projektem uchwały w sprawie Lecha Wałęsy opowiedzieli się wszyscy radni. Wczoraj było obecnych 19 z nich.
W sprawie uhonorowania Lecha Wałęsy radni są podzieleni tak, jak polskie społeczeństwo. Część jest mu wdzięczna za bezcenne zasługi dla demokracji w Polsce i w obaleniu komunizmu, inni widzą w nim współpracownika SB, który zdradził swoją ojczyznę, bo nie dopuścił do dekomunizacji. Sprawa ma też wymiar polityczny. Wczorajszej sesji przysłuchiwali się zarówno przedstawiciele PiS w Świeciu, jak i lokalnego KOD. Obrady przebiegły spokojnie.
W listopadzie 1982 r. władza chciała nas złamać [Mam Pytanie]