W niedzielę, z Szpitalu Dziecięcym Bydgoszczy pojawili się niespodziewani goście. Byli to klauni z fundacji "Dr.Clown". Wolontariusze, którzy leczą śmiechem.
Doktor Zielonka, czyli Piotr Szweda, sprawnie wyczarowuje królika z kapelusza. Najpierw trzeba oczywiście włożyć rękę do środka i sprawdzić, czy kapelusz jest pusty, potem kilka tajemniczych gestów i pluszowy królik pojawia się w kapeluszu.
- To oczywiście prawdziwa magia - mówi tajemniczo Szweda. - Trzeba wierzyć, że magia istnieje i dzięki niej wszystko jest możliwe, nawet wyczarowanie białego królika.
Robię to dla siebie!
Wolontariusze to ludzie w różnym wieku. Wielu młodych. Co robią w niedzielne popołudnie w szpitalu?
- To doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu - mówi Katarzyna Grabińska. - Dzięki tej pracy wiem, że robię coś ważnego. Spełniam się. Mam ogromna satysfakcję, gdy widzę dziecko, które się śmieje. Poznałam też wspaniałych ludzi, których nigdy bym nie spotkała, gdyby nie ta praca. Właściwie, to robię to dla siebie - tłumaczy Grabińska, zgrabnie robiąc jamnika z balonika.
Spodnie z lumpeksu, zielona peruka.
Na co dzień studiują i pracują. W wolnej chwili szperają w sklepach w poszukiwaniu ciekawych strojów.
- Mamy oczywiście fundusze, które zapewnia nasza fundacja - mów Alicja Moczulska, pełnomocnik bydgoskiego oddziału. - Kupujemy za nie kolorowe włosy, czerwone nosy czy baloniki. Ale większość strojów szyjemy sami. Wystarczy kupić wielkie spodnie, naszyć kolorowe kwiatki, doczepić szelki i nowy stój już jest gotowy.
Babcia Kamila też się śmieje
Kamil ma już czerwoną piłeczkę nałożoną na nos i patrzy na kolorowe bańki, które zaczynają unosić się w powietrzu.
- To wspaniały pomysł, aby przyjść do dzieci i ich rozbawić - mówi Maria Skrzypczak, która właśnie przyszła do wnuka. - Tutaj leży wiele dzieci, niektóre bardzo długo. Aż się robi ciepło na sercu, gdy widzi się ludzi, którzy bezinteresownie pomagają innym.
Terapia śmiechem
Fundacja "Dr. Clown" działa w 26 miastach w Polsce. Oddział bydgoski odwiedza szpitale domy pomocy społeczne, przedszkola. Wolontariusze są wszędzie tam, gdzie ich widok sprawia radość.
Leczenie śmiechem to inicjatywa, którą zapoczątkował Amerykanin, Patch Adams. Lekarz i clown w jednej osobie. Kilka lat temu powstał o nim film. W postać lekarza wcielił się w Robin Wiliams.
Dzisiaj gelotologia (terapia śmiechem) to poważna dziedzina nauki. Stosują ją lekarze w szpitalach i hospicjach na całym świecie.
Czytaj e-wydanie »