Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legalny "bandyta" w spożywczym

Renata Kudeł
Włocławianie ze Śródmieścia i z osiedla Zazamcze informują "Pomorską", że w sklepach pojawiły się automaty do gry.

- W moim osiedlowym sklepie spożywczym od niedawna stoi maszyna go gry, tak zwany "jednoręki bandyta" - mówi Czytelnik. Jego zdaniem to dziwna praktyka, przede wszystkim w związku z postawieniem automatu w sklepie z pieczywem, nabiałem, wędlinami itp.

- Przecież to jakieś dziwne pomieszanie branż - twierdzi. O wyjaśnienie poprosiliśmy Joannę Oleradzką, rzecznika prasowego włocławskiego Sanepidu.

- Do nas też docierają sygnały, że w placówkach handlowych pojawiły się automaty do gier. Jeśli są usytuowane z dala od nieopakowanych artykułów spożywczych, to nie ma powodu do niepokoju.

Ich obecność w sklepach spożywczych nie jest niezgodna z przepisami sanitarnymi, tym bardziej, że zwykle stoją one w tuż przy wejściach, lub w tak zwanych wiatrołapach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska