Statystyka meczów z Piastem jest przerażająca, ale nie będzie miała wpływu na naszą postawę. Poprzednie spotkania nie mają znaczenia, nic już się nie zmieni i możemy tylko patrzeć do przodu. Czeka nas ciężkie zadanie. Myślimy tylko o przygotowaniach do tego meczu - zapewniał przed niedzielnym starciem z Piastem Gliwice trener Legii Czesław Michniewicz.
ZOBACZ TEŻ:
Nawiązywał do serii czterech z rzędu spotkań bez zwycięstwa, którą zamierzali przerwać legioniści. W poprzednim spotkaniu z Piastem padł remis 1:1, wcześniej przegrali trzykrotnie, 1:2, 0:2 i 0:1.
Oba zespoły przystąpiły do meczu w zupełnie innych nastrojach. Legia przed kolejką prowadziła w tabeli, Piast zajmował przedostatnie miejsce (po rozegranych meczach 11. kolejki Wojskowych wyprzedził Raków Częstochowa, a gliwiczanie spadli na dno tabeli, za Stalą Mielec).
Początkowe minuty wskazywały na to, że gospodarze powinni bez większych problemów zgarnąć trzy punkty. Ich przewagę udokumentował gol Bartosza Kapustki w 13. minucie. Nieco ponad kwadrans później goście wyrównali jednak po rzucie rożnym i bramce Piotra Malarczyka. Mimo dużej przewagi legionistów do przerwy na tablicy wyników widniał remis. Największa w tym zasługa Frantiska Placha, który kilka razy znakomicie powstrzymał rywali.
ZOBACZ TEŻ:
Po przerwie piłkarze Legii jeszcze mocniej "dokręcili śrubę" przeciwnikom. W końcu przyniosło to efekt. Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny za zagranie piłki ręką przez Jakuba Czerwińskiego. Na bramkę zamienił go Tomas Pekhart. Było to już dziewiąte trafienie Czecha w jego dziesiątym występie ligowym w tym sezonie.
Gliwiczanie znów jednak doprowadzili do wyrównania. Prostopadłe podanie Patryka Sokołowskiego zostało przecięte przez obrońców Legii, do piłki dopadł jednak Jakub Świerczok i potężnym strzałem zdobył bramkę na 2:2.
LEGIA WARSZAWA PIAST GLIWICE 29.11.2020 ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU:
Legioniści zerwali się do ataków w końcówce, nie przyniosły one jednak efektu bramkowego. Remisem 2:2 Piast przedłużył serię meczów bez porażki z Legią do pięciu. Na szczycie tabeli miejsce zajął Raków, gliwiczanie wydostali się z ostatniego miejsca, wyprzedzając Stal i Podbeskidzie.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
- Jak długo pracują trenerzy w Ekstraklasie? Tylko czterech ponad rok! [RANKING]
- 11 największych transferowych wpadek klubów Ekstraklasy
- Najskuteczniejsi obcokrajowcy w historii Ekstraklasy
- Transfer roku? Olśniewająca rzeczniczka prasowa! [ZDJĘCIA]
- Zobacz "ustawiony" finał Pucharu Polski z 1998 r. [WIDEO]
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Gdzie są dziś bramkarze Legii z ostatnich lat?
- Transfer roku? Olśniewająca rzeczniczka prasowa! [ZDJĘCIA]
- Tomas Pekhart: Polski futbol będzie mi pasował [WYWIAD]
- Snajperzy i niewypały - napastnicy Legii ostatniej dekady
- Co robią legioniści, którzy pięć lat temu rozbijali Celtic?
