Lekarze leczą tak, jak chcą firmy farmaceutyczne

To lekarz leczy chorego, więc do niego należy decyzja, jaki lek powinien przepisać. Jeśli uważa, że w danym schorzeniu musi zaordynować taki a nie inny specyfik, to ma prawo na recepcie umieścić dopisek NZ, czyli nie zamieniać.

Zdaniem dr. Grzegorza Kucharewicza, prezesa Naczelnej Izby Aptekarskiej, kiedyś recepty z taką adnotacją były rzadkością. Teraz jest ich coraz więcej.

- W maju i czerwcu mieliśmy takie recepty - potwierdza farmaceutka z bydgoskiej apteki "Nadzieja".
Jakich leków najczęściej dotyczył ten dopisek? - Bardzo tradycyjnych, stosowanych w chorobach kardiologicznych - wyjaśnia.

Jak się dowiadujemy, w niektórych schorzenia istotne znaczenie ma fakt, czy pacjent jest leczony lekami oryginalnymi czy tzw. generykami (odpowiedniki leków oryginalnych). - Chodzi nie tyle o substancję czynną (podstawową), ile o substancje pomocnicze. Lekarze nie chcą ryzykować, dlatego dopisują na recepcie NZ - tłumaczy farmaceutka.

Oprócz ręcznych dopisków coraz częściej lekarze używają gotowych pieczątek - czerwonych lub granatowych. Korzystają też z komputerów, dlatego pacjenci otrzymują drukowane recepty.

O ile odręczny (lub komputerowy) dopisek czy kolorowa pieczątka "Nie zamieniać" nie powinny budzić zastrzeżeń, to pieczątki z nazwą leku i zastrzeżeniem, by danego specyfiku nie zamienić, jest co najmniej dziwny. O takim procederze poinformowała "Gazeta Wyborcza", podając nazwy konkretnych leków. Według dziennika lekarze dostają od firm farmaceutycznych gotowe pieczątki. Z kolei producenci tłumaczą, że pieczątka ułatwia pracę lekarzom, szczególnie wówczas, gdy chodzi o nowy specyfik.

Zdaniem niektórych komentatorów, w tym także lekarzy, taki proceder - choć zgodny z przepisami - budzi wątpliwości.

Pytaliśmy w kilku bydgoskich aptekach, czy pojawiły się recepty z takimi pieczątkami. Wszędzie usłyszeliśmy negatywną odpowiedź.

Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami aptekarze mają obowiązek poinformować pacjenta o tańszych odpowiednikach preparatów przepisanych przez lekarza. - Jeśli lekarz napisze na recepcie "nie zamieniać" to nie mamy prawa dokonywać żadnych zmian - słyszymy w aptece "Pod Łabędziem".