Po raz kolejny Ministerstwo Zdrowia wydłużyło okres przejściowy na dostosowanie aplikacji gabinetowych do nowego systemu obliczania ilości leku. Ma on "uporządkować zapis dawkowania na receptach oraz zapewnić poprawną i czytelną informację".
Tych recept dotyczą zmiany
Rozszerzenie możliwości dawkowania leku wynika z procesu automatyzacji prowadzonego przez Centrum e-Zdrowia. Będzie polegało na wskazaniu na recepcie informacji o okresie stosowania leku, ilości i jednostce jego dawki, częstotliwości podania, liczbie opakowań i opcjonalnie - szczegółowych informacji o stosowaniu leku dla pacjenta.
Wprowadzane zmiany dotyczą recept rocznych - ważnych 365 dni, szczególnie z okresem stosowania pomiędzy 121 a 360 dniem. W przypadku tych z krótszym okresem stosowania, tj. do 120 dni oraz na wyroby medyczne, sposób zapisu informacji o dawkowaniu - na dotychczasowych lub nowych zasadach - będzie zależał od wystawiającego receptę. W zdecydowanej większości recept - tych ważnych do 30 dni - sposób ordynacji nie będzie podlegał zmianom. Wymóg stosowania nowych zasad nie będzie dotyczył też m. in. recept na leki recepturowe.
Jakie dawkowanie leku
- Wszystkie tabletki, kapsułki, mililitry syropów, czopki, jednostki insuliny, krople do nosa i do oczu system ten powinien przeliczać sam, ale włączenie tego przeliczenia dla każdego leku - gdy mogą się one różnić pomiędzy sobą pewnymi niuansami - jest dużym wyzwaniem, więc trzymam kciuki, żeby P1 zaczął w pełni działać - mówi Marcin Piątek, prezes Pomorsko-Kujawskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Najpopularniejsze i budzące wątpliwości schematy dawkowania - w zależności od produktu leczniczego - dotyczą kropli, stąd w systemie wskazuje się, że ich dawkowanie można określić stosując np. jeden z poniższych sposobów: w kroplach - 4 krople na 1 dzień, w pełnych opakowaniach - 1 opakowanie na 14 dni, w mililitrach - 0,4 ml na 1 dzień.
Z kolei w przypadku insuliny - dawkowanie można określić np. w jednostkach międzynarodowych - 5 j. m. na 1 dzień czy w mililitrach. W przypadku maści w opakowaniach - 2 na 45 dni czy w gramach - 10 g na 7 dni. Gdy chodzi o tabletki lub kapsułki – dawkowanie można określić, w analogicznej jednostce, czyli 1 tabletka lub 1 kapsułka.
Opracowano też szereg schematów i tak - ze względu na moment podania – mogą być one wypisywane w cyklu: 2 razy dziennie po 1 tabletce czy np. 21 dni raz dziennie 1 tabletka i następnie 7 dni przerwy (powyższy cykl należy wykonać 12 razy).
- Wiele leków przelicza się automatycznie, ale nie wszystkie. To szczegółowe przeliczanie kropli, tabletek nie powinno pozostawać po stronie lekarzy, bo wiąże nam ręce i wydłuża czas przyjmowania pacjentów - podkreśla lek. med. Waldemar Gadziński, konsultant wojewódzki ds. medycyny rodzinnej, NZOZ Przychodnia "Łomżyńska" w Bydgoszczy.
Informacja dla farmaceuty
Zasady realizacji recept wystawionych w nowym schemacie, ważnych 365 dni i z okresem stosowania pomiędzy 121 a 360 dniem, wprowadziły ograniczenia w ilości wydawanego w aptece leku, w określonym czasie. I tak np. pacjent może jednorazowo wykupić ten lek, maksymalnie do 120 - dniowego stosowania, ale już po 90 dniach może wykupić kolejną jego dawkę.
Informacja o ilości oraz kolejnym terminie wydania leku na takiej recepcie będzie wysyłana przez system do apteki i udostępniona na Internetowym Koncie Pacjenta. - Wszystkie apteki w regionie są podłączone do tego systemu i mogą odbierać nowe opcje, które Ministerstwo Zdrowia obecnie wdraża. Tylko i wyłącznie czekamy na oprogramowania gabinetowe w przychodniach - wskazuje Marcin Piątek.
- Problemem nie jest wdrożenie tego systemu, tylko korzystanie z niego na co dzień – stwierdza lek. med. Waldemar Gadziński.- W Polsce, cały czas środowisko lekarskie wnioskuje i prosi o szersze kompetencje farmaceutów, ponieważ na całym świecie pełnią oni istotną rolę w procesie diagnostyki i leczenia pacjenta, a tutaj widzimy ruch zupełnie odwrotny. Z jednej strony mówi się o przeglądach lekowych czy o wprowadzaniu szczepień w aptece, a z drugiej strony taką podstawową rzecz jak wydanie odpowiedniej ilości leku, wrzuca się z powrotem lekarzowi więc tak troszkę niekonsekwentnie widzimy rozwój tej opieki farmaceutycznej.
PPOZ apeluje
Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) uważają, że wdrożenie systemu jakości - w obecnym kształcie - jest niemożliwe i apelują do Izabeli Leszczyny, minister zdrowia o zniesienie bądź o odroczenie terminu wejścia w życie "obowiązku posiadania wewnętrznego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem, przez podmioty udzielające świadczeń ambulatoryjnych w tym zwłaszcza przez placówki POZ" - do 30 czerwca 2026 roku. Wskazują, że do tego czasu powinny zostać wypracowane – przy udziale Ministerstwa Zdrowia, NFZ, konsultantów krajowych i wojewódzkich, izb zawodowych, przedstawicieli organizacji pacjentów i świadczeniodawców - systemy wzorcowe, które można byłoby wprowadzić w placówkach ochrony zdrowia.
Według lekarzy PPOZ nowy system "będzie wymagać intensywnego udziału kadry zarządzającej i personelu placówki, a także odpłatnego wsparcia wyspecjalizowanych podmiotów zewnętrznych". - Wątpliwe jest też, czy takie działania realnie poprawią jakość świadczeń – zaznacza Bożena Janicka, prezes PPOZ. - Jeśli jednak taki system miałby istnieć, to powinien dotyczyć dużych podmiotów leczniczych, takich jak szpitale nie zaś placówek ambulatoryjnych jak POZ, dla których będzie on nadmiernym obciążeniem – dodaje.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To powinno zostać w sypialni! Coś wystawało pod kusych ciuszków Englertówny...
- Nie do wiary, jak dziś wygląda Olivier Janiak. Z amanta TVN zmienił się w tatuśka
- Agnieszka Dygant publicznie odsłania atuty. Ukrywać takie ciało to grzech!
- Córce Gessler się ulało, ujawnia PRAWDĘ o tym, jaką była matką! Bardzo GORZKIE słowa!