Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze rodzinni potrzebni od zaraz

Hanka Sowińska
Lekarzy internistów (lub w trakcie specjalizacji) poszukuje m.in. Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy.
Lekarzy internistów (lub w trakcie specjalizacji) poszukuje m.in. Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy. Piotr Krzyzanowski
Za kilka lat przybędzie nam specjalistów chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej. Jest jeden warunek: muszą znaleźć się chętni .

Dwa razy w roku resort zdrowia przyznaje rezydentury, czyli miejsca szkoleniowe finansowane z budżetu państwa. W tym roku, w skali kraju, jest ich mniej, w porównaniu do wiosennego postępowania w 2016 r. (jest 1856, było 1901).

Kujawsko-Pomorskie otrzymało 94 miejsca rezydenckie (na 69 specjalizacji lekarskich). Najwięcej miejsc dostaliśmy w chorobach wewnętrznych (25), medycynie rodzinnej (20), chirurgii ogólnej (18), pediatrii (8) i geriatrii (5).

Pusta jest natomiast lista z sześcioma specjalizacjami lekarsko-dentystycznymi (m.in. stomatologia dziecięca, ortodoncja, protetyka stomatologiczna). Czyżbyśmy mieli dostateczną liczbę lekarzy tych specjalności?

- W mojej dziedzinie nie ma obecnie wolnych miejsc. Dlatego nie zgłaszałam do wojewody zapotrzebowania - mówi lek. dent. Krystyna Chrupczak, wojewódzki konsultant w dziedzinie chirurgii stomatologicznej.

Jak się dowiadujemy w regionie jest 15 miejsc szkoleniowych, z czego dwa są do dyspozycji MON. I wszystkie są obsadzone.
- Przyszli chirurdzy stomatologiczni szkolą się obecnie 4 lata. To jeszcze trochę potrwa - dodaje konsultant wojewódzki.
Powody do zadowolenia może mieć dr n. med. Grzegorz Pulkowski, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób wewnętrznych. - Wnioskowałem o tyle miejsc, ile dostałem (25). Tak duża liczba miejsc jest efektem starań prof. Jacka Imieli, konsultanta krajowego w dziedzinie chorób wewnętrznych. Pytanie tylko, czy będą chętni do robienia specjalizacji - zastanawia się dr Pulkowski.

A powinni być, bo w internie bieda jest duża. - Brakuje lekarzy tej specjalności w każdej placówce. Mamy w województwie 42 oddziały internistyczne i we wszystkich są kadrowe niedostatki - dodaje dr Pulkowski.

Lekarzy internistów (lub w trakcie specjalizacji) poszukuje m.in. Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy. Specjalistów wielu dziedzin zaprasza do współpracy Szpital Tucholski. Tu pracę znajdą lekarze chcący specjalizować się np. w pediatrii, chorobach wewnętrznych, położnictwie i ginekologii.

Cieszyć powinna duża liczba miejsc rezydenckich z medycyny rodzinnej, którą dostało nasze województwo (20). Lekarzy rodzinnych brakuje szczególnie; wystarczy przypomnieć, że pod opieką jednego medyka rodzinnego pozostaje w Polsce średnio 2700 pacjentów, a powinno 2000. Niedobór lekarzy tej specjalności oceniany jest na 18 tysięcy.

Tymczasem rozdział miejsc specjalizacyjnych w medycynie rodzinnej negatywnie ocenia Damian Patecki, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (podajemy za mp.pl).

- Poprzez marcowe rozdanie minister zdrowia próbuje zmusić młodych lekarzy do wyboru określonej specjalizacji. Wysyła sygnał: albo zostajesz lekarzem rodzinnym, bo my budujemy system oparty na rodzinnych, albo rób specjalizację na wolontariacie – tłumaczy.

Zobacz koniecznie: Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska