Planowano, że mistrzostwa odbędą się dwa tygodnie po halowym czempionacie Europy, którego gospodarzem będzie Arena Toruń.
World Athletics podkreśliło, że w dobie trwającej pandemii musi zwracać szczególną uwagę na bezpieczeństwo sportowców oraz obsługi wydarzenia. "Z żalem uzgodniliśmy z organizatorami HMŚ w Nankinie przełożenie zawodów na marzec 2023 r. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na świecie, nadal istnieje znaczna niepewność co do tego, jak będzie wyglądać pandemia COVID-19 na początku 2021 r." - czytamy w oświadczeniu światowej federacji.
Ze względu na dotychczasowe ustalenia kalendarzowe zdecydowano, że impreza odbędzie się dopiero za dwa lata. To znaczy, że wcześniej odbędą się jeszcze mistrzostwa świata w Belgradzie, zaplanowane na marzec 2022 roku.
HME w Toruniu. Kto wystartuje w Arenie Toruń?
Co to oznacza dla Torunia? Pod względem sportowym to dobra informacja dla sportowców i organizatorów mistrzostw Europy. Dotąd nie brakowało obaw, że poziom zawodów mocno ucierpi, bo wielu czołowych sportowców z Europy wybierze bardziej prestiżowe mistrzostwa świata. Dla lekkoatletów start w dwóch tak ważnych zawodach w ciągu dwóch tygodni był poważnym problemem. Teraz te dylematy znikną, a toruńskie HME stają się najważniejszą halową imprezą sezonu.
Z drugiej strony, wciąż istnieje także ryzyko przełożenia HME w Arenie Toruń. Wszystko zależy od rozwoju pandemii koronawirusa, a nie brakuje w środowisku medycznym opinii, że na początku roku można spodziewać się trzeciej fali i ponownego wzrostu zachorowań.
HME w Toruniu. Odbędą się z powodu koronawiriusa?
Czy istnieje ryzyko przełożenia HME w Toruniu? Na razie Europejska Federacja Lekkoatletyczna nie rozważa pesymistycznego scenariusza. Wiadomo jednak, że kwestie sanitarne i bezpieczeństwa zawodników są jednym z głównych wyzwań przy organizacji mistrzostw. Odpowiednie protokoły są już przygotowane.
- Wszyscy zawodnicy muszą mieć wyniki badań. Będziemy ich odbierać na lotnisku i indywidualnie przewozić do Areny Toruń, gdzie przejdą kolejne badania. Dopiero przy negatywnym wyniku trafią do hotelu - wyjaśnia Krzysztof Wolsztyński, dyrektor HME w Toruniu. - Protokół sanitarny uzgadniamy wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Sanepidem, także na wypadek wykrycia zakażeń. Badania podczas mistrzostw będą przeprowadzane dwukrotnie, będą dotyczyć także wolontariuszy oraz całej obsługi. Wszyscy po to, aby sportowcy bezpiecznie wystartowali w zawodach - podkreśla.
Prezydent Michał Zaleski: - Arena Toruń musi spełnić najwyższe standardy techniczne. Kilkanaście dni temu zostaliśmy sprawdzeni przez delegację Europejskiej Federacji. Ocena jest dobra, wskazano jednak na konieczność zachowań uwzględniających sytuacje pandemiczną: dystans społeczny, badania uczestników i obsługi sędziowskiej.
Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce: w Toruniu z kibicami?
W Toruniu wierzą, że mistrzostwa Europy nie tylko odbędą się bez przeszkód, ale jeszcze będzie można wpuścić na trybuny kibiców. Przygotowania idą pełną parą: hala została zmodernizowana na potrzeby wielkiej imprezy, zaprezentowano już maskotkę HME.
- Żyjemy nadzieją, że do marca dojdzie do zmniejszenia ograniczeń epidemicznych i będzie można liczyć na obecność najważniejszych: kibiców. Sportowcy przygotowują się intensywnie i jestem przekonany, że to zaowocuje wspaniałymi wynikami - mówi prezydent Michał Zaleski.
HME w Arenie Toruń zostaną rozegrane od 5 do 7 marca. Na Bema zobaczymy nie tylko najlepszych polskich lekkoatletów, ale europejską czołówkę. Wstępnie przyjazd do Torunia zadeklarował m.in. Armand Duplantis, który w Copernicus Cup pobił rekord świata w skoku o tyczce, a niedawno został wybrany lekkoatletą roku na świecie.
