We foyer inowrocławskiego Teatru Miejskiego, artysta zaprezentował około dwudziestu swoich najnowszych prac. Wystawie nadał tytuł „Kolorem grać”. I rzeczywiście zagrał na niej paletą urzekających barw.
Artysta jest w ciągłych podróżach po niezwykłych krajach całego świata. Niedawno wrócił z Indonezji. Tam, gdzie trafia, wchłania egzotykę odwiedzanych stron i syci się bogactwem ich kolorów. Wraca naładowany doznaniami i we własnym ujęciu daje im wyraz w twórczości.
Potwierdza to teatralna wystawa. Obok prac abstrakcyjnych, gdzie gra sam kolor, nie trudno jednak na niektórych obrazach, w całym bogactwie barw i ich zestawień, dostrzec realne kształty lub odniesienia. W konkretnym przypadku reprodukowanego obrazu, jednego z najciekawszych spośród prezentowanych, będą to, korespondujące z okazją, motywy muzyczne. I za takie właśnie, w oryginalnym ujęciu, odniesienia do realnej jubileuszowej sytuacji, za niezwykłą kolorystykę całości ekspozycji, należą się malarzowi zasłużone gratulacje.
