https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Letnie atrakcje w Lipnie

Renata Kudeł
Dla dzieci, które zostają podczas wakacji w domu, trzy lipnowskie placówki przygotowały sporo atrakcji.

Miejskie Centrum Kulturalne, Miejski Ośrodek Sportu i
Rekreacji oraz Miejska Biblioteka Publiczna są organizatorami akcji wakacyjnego wypoczynku dla dzieci i młodzieży w Lipnie. W każdy poniedziałek i wtorek - do końca wakacji - w MCK będą odbywać się będą zajęcia taneczne, muzyczne, plastyczne, można też będzie oglądać seanse w kinie "Nawojka". Miejska Biblioteka Publiczna organizuje cykl czwartkowych spotkań pn. "Wakacje w bibliotece". Ich uczestnicy przygotują m.in. mini spektakl, wezmą też udział w konkursie plastycznym. wielbicieli sportów ciekawe propozycje ma lipnowski MOSiR. W każdy piątek odbywać się będą zajęcia na basenie, na boisku w parku i na stadionie miejskim. W programie m.in. siatkonoga, turniej kapselkowy, siatkówka plażowa.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 23:07, Gość napisał:

ale o co choidz, przecież w mck z tego co sie orientuje to ci, którzy pracuja z dziećmi mają na to uprawnienia?


Jesteś gosciu pewien? niech ludzi z pasja zajmuja sie dziecmi - tylko takich tam obecnie nie ma.Rewelacyjne rzady Pani Dyrektor takich wykruszyly o czym powinna najlepiej wiedziec przewodniczaca rady- tylko ze reka reke myje i woli nie wiedziec . Jat te 3 malpki co nic nie widza, nic nie slusza i nic nie mowia....
G
Gość
ale o co choidz, przecież w mck z tego co sie orientuje to ci, którzy pracuja z dziećmi mają na to uprawnienia?
~Polka~
hmmmm a to już pasja, chęć przebywania z dziećmi i fajne podejście nie wystarczy...ludzie co się z wami stało...ja wolałabym żeby moim dzieckiem zajmowała się sympatyczna studentka z fajnymi pomysłami niż wyuczona bądź co bądź ( nie uogólniam tu oczywiście) nauczycielka bez pasji i podjeścia drąca mordę stara panna albo jeszcze coś gorszego...ludzie .....przecież to nie powinno mieć znaczenia kto co pokończył tylko jakie ma podejście do dzieci.....o to bym się martwiła najpierw a potem o jakieś tam papierki )) więcej luzu ludzie ))
G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 14:58, Gość napisał:

Czy studentka psychologii badź prawa ma uprawnienia do obsługi klientów w sklepie? Czyżby skończyła także ZSZ o profilu sprzedawcy? Uczyła się towaroznawstwa, reklamy czy też przedsiębiorczości i ekonomii? Zwolnijmy wszystkich studentów niepracujących w swoim wyuczonym zawodzie!!


Porównanie całkowicie nie na miejscu.Żadne przepisy prawa handlowego nie mają takich wymagań jakie stawia Karta NAUCZYCIELA.Nie masz uprawnień nie wolnoi Ci pracować z dziećmi...
G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 14:24, Gość napisał:

BRAWO ! bardzo dobry głos !Czy ktoś z Was tak obstających za zajęciami w MCK wie jaka tam kadra pracuje? jak traktowane sa dzieci i ile z osob tam pracujacych ma uprawnienia do pracy z dziećmi? Pisowskie szuje popatrzcie na fakty a nie chronicie to gówno swymi już wątłymi piersiami.



Czy studentka psychologii badź prawa ma uprawnienia do obsługi klientów w sklepie? Czyżby skończyła także ZSZ o profilu sprzedawcy? Uczyła się towaroznawstwa, reklamy czy też przedsiębiorczości i ekonomii? Zwolnijmy wszystkich studentów niepracujących w swoim wyuczonym zawodzie!!
G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 13:31, Gość napisał:

A gdyby zamiast na przymus organizować te "atrakcje"wakacyjne,na które jak piszesz "chętnych będzie garstka",zorganizować dzieciom półkolonie,przy szkołach jak były zawsze organizowane w PRL-u i zawsze uczestników były komplety.Dzieci otrzymywały 3 posiłki,odbywały zajęcia,gry zabawy pod nadzorem wychowawców-nauczycieli i były to bardzo dobre formy wypoczynku dla bardzo dużej liczby dzieci.Sama uczestniczyłam bodajże dwukrotnie w takich półkoloniach , raz przy szkole nr.3 i raz przy szkole nr.2 i bardzo mile je wspominam.



To by trzeba zapytać szkoły dlaczego z tego zrezygnowały... a może to dzieci zrezygnowały? MIałaś komputer gdy uczestniczyłaś w tych półkoloniach? Twoi rodzice pewnie się starali, żeby zapewnić Ci rozrywkę na ten dłuuugi okres nudy...
G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 13:31, Gość napisał:

A gdyby zamiast na przymus organizować te "atrakcje"wakacyjne,na które jak piszesz "chętnych będzie garstka",zorganizować dzieciom półkolonie,przy szkołach jak były zawsze organizowane w PRL-u i zawsze uczestników były komplety.Dzieci otrzymywały 3 posiłki,odbywały zajęcia,gry zabawy pod nadzorem wychowawców-nauczycieli i były to bardzo dobre formy wypoczynku dla bardzo dużej liczby dzieci.Sama uczestniczyłam bodajże dwukrotnie w takich półkoloniach , raz przy szkole nr.3 i raz przy szkole nr.2 i bardzo mile je wspominam.


BRAWO ! bardzo dobry głos !
Czy ktoś z Was tak obstających za zajęciami w MCK wie jaka tam kadra pracuje? jak traktowane sa dzieci i ile z osob tam pracujacych ma uprawnienia do pracy z dziećmi? Pisowskie szuje popatrzcie na fakty a nie chronicie to gówno swymi już wątłymi piersiami.
G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 11:01, Gość napisał:

No tak szkoły pozamykane MCK coś oferuje nawet zapisy sa- smiechu warte. Żadnej organizacji i nic dla dzieci


A jaka jest rola rodziców w tej sprawie?
G
Gość
No tak szkoły pozamykane MCK coś oferuje nawet zapisy sa- smiechu warte. Żadnej organizacji i nic dla dzieci
G
Gość
W dniu 29.06.2010 o 01:08, Fela napisał:

Największą atrakcją i odwagą będzie spacer ul. Woj. Polskiego po 18tej ( z ukochanym lub z ukochaną) jeśli ten "zapach" Was nie "zabije" to znaczy , że Was nic nie rozdzieli ta droga przez mękę Was wzmocni. Czy te kurniki nie mają wentylacji? Czy taki smród puszczać latem na miasto - to atrakcja. Czy ludzie tu mieszkający muszą to znosić?


Ale tylko w piątki po piętnastej i najwyżej do niedzieli wieczorem. W inne dni można oddychać świeżym powietrzem.
F
Fela
Największą atrakcją i odwagą będzie spacer ul. Woj. Polskiego po 18tej ( z ukochanym lub z ukochaną) jeśli ten "zapach" Was nie "zabije" to znaczy , że Was nic nie rozdzieli ta droga przez mękę Was wzmocni.
Czy te kurniki nie mają wentylacji? Czy taki smród puszczać latem na miasto - to atrakcja. Czy ludzie tu mieszkający muszą to znosić?
G
Gość
W dniu 28.06.2010 o 13:57, Gość napisał:

Największymi atrakcjami Lipna są ciemne ulice po północy i brak księżyca bo go tacy dwaj za.....i



Jak się zaczaisz w ciemnościach to może uda ci się zaobserwować wyjątkowy okaz przemykający opłotkami, a jest to "Kubuś puchaty" z mamrotowego lasu ! przy odrobinie szczęścia może nawet zaobserwujesz jak szcza na płoty
G
Gość
Największymi atrakcjami Lipna są ciemne ulice po północy i brak księżyca bo go tacy dwaj za.....i
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska