Piłkarze rozpoczęli strzelanie stosunkowo późno. W 70. minucie padł bowiem pierwszy gol. Wynik spotkania otworzył Nicolo Zaniolo. Młody gracz Romy wykorzystał dobre dogranie Edina Dżeko i dał swojej drużynie prowadzenie. Po sześciu minutach ten sam zawodnik świętował już swój dublet. Tym razem Dżeko uderzył w słupek, a do futbolówki najszybciej dopadł Zaniolo.
Po dwóch minutach od drugiej bramki dla Romy FC Porto złapało kontakt. Adrian Lopez znalazł się w dobrej sytuacji i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Portugalczyków nie było jednak stać na więcej, więc wracają do domu z jednobramkową stratą.