Liga Mistrzów. Ogromny niedosyt Atletico. Rezerwowi uratowali Manchester United i Benfikę

Spotkanie rozgrywane na Wanda Metropolitano kapitalnie rozpoczęło się dla gospodarzy. W 7. minucie z lewej strony dośrodkował Renan Lodi, w polu karnym Joao Felix z łatwością wyprzedził Harry'ego Maguire'a i efektownym szczupakiem, odbitym jeszcze od słupka, pokonał bezradnego Davida de Geę.

Zespół Manchesteru United sprawiał wrażenie kompletnie zagubionego, a defensywa co i rusz popełniała proste błędy. Na skrzydle szalał ofensywnie usposobiony Lodi, który raz jeszcze obsłużył Felixa, ale tym razem Portugalczyk nie wiedział, jak złożyć się do strzału i uderzył wysoko nad poprzeczką. Przed przerwą Cristiano Ronaldo pokazał się tylko raz, w 37. minucie, oddając bardzo niecelny strzał. Atletico powinno strzelić gola do szatni, ale po dograniu w punkt Lodiego, głową w poprzeczkę trafił Sime Vrsaljko.

Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Mistrzowie Hiszpanii kontrolowali wydarzenia na boisku i przyjmowali gości na swojej połowie. W grze Czerwonych Diabłów w dalszym ciągu nic się nie kleiło. Aż do 80. minuty. Przebłysk geniuszu zaprezentował Bruno Fernandes, który posłał prostopadłe podanie w kierunku rezerwowego Anthony Elangi, a Szwed doprowadził do wyrównania.

W 87. minucie kibice Atletico znowu złapali się za głowy. Wprowadzony Antoine Griezmann ładnie przymierzył z lewej nogi, a futbolówka zatrzymała się tylko na poprzeczce. W ostatniej akcji kąśliwie sprzed pola karnego kropnął Jesse Lingard, lecz nie był w stanie pokonać Jana Oblaka. Rewanż na Old Trafford za trzy tygodnie zapowiada się pasjonująco.

Bramki:
1:0 - Joao Felix 7'
1:1 - Anthony Elanga 80'

W drugim środowym meczu 1/8 finału Ajax Amsterdam pokonał na wyjeździe Benfikę Lizbona 2:1. Strzelanie rozpoczął mierzonym uderzeniem z prawej nogi Dusan Tadić, a następnie istny rollercoaster emocji przeżył Sebastien Haller. W 26. minucie Iworyjczyk niespodziewanie znalazł się tuż przed własną bramką zaliczył przypadkowego samobója. Kilka chwil później błyskawicznie się jednak zrehabilitował i zapewnił ponowne prowadzenie przyjezdnym.

Gospodarzy po przerwie uratował rezerwowy Roman Yaremchuk, który zdobył wyrównującą bramkę 10 minut po wejściu na murawę. Dzięki niemu Benfika nie jest na straconej pozycji przed rewanżem.

Bramki:
0:1 - Dusan Tadić 18'
1:1 - Sebastien Haller 26'
1:2 - Sebastien Haller 29'
2:2 - Roman Yaremchuk 72'

Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele