Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Światowa 2017. Polska - Iran 1:3 [ZDJĘCIA, FILMY]

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Polscy siatkarze nie wrócą jednak do Polski z Włoch z kompletem zwycięstw. W ostatnim meczu turnieju w Pesaro biało-czerwoni przegrali z Iranem 1:3.

– Nie możemy zadowolić się zwycięstwami nad Brazylią i Włochami, tylko w pełnym skupieniu myśleć o Iranie. No, może po drodze możemy obejrzeć finał Ligi Mistrzów – mówił po sobotniej wygranej Aleksander Śliwka. Pierwsze piłki pokazywały, że biało-czerwoni raczej koncentracji nie stracili, bo wyszli na prowadzenie 4:0. Tym razem trener Ferdinando De Giorgi dał zagrać od początku Karolowi Kłosowi i Rafałowi Buszkowi, a wśród rezerwowych znaleźli się Bartłomiej Lemański i Bartosz Kurek. Nie miało to jednak żadnego znaczenia dla poziomu gry, bo Polacy zaczęli odważnie, pewnie swoich umiejętności i górowali nad rywalami. Znów wyśmienicie spisywali się w grze obronnej, doprowadzając rywali do szewskiej pasji. Biało-czerwoni walczyli nie tylko o zwycięstwo w tym meczu, ale o wygraną w całym turnieju. Determinacja, ale przede wszystkim olbrzymia różnica w umiejętnościach spowodowały, że w pierwszym secie ani przez moment wygrana polskiej drużyny nie była zagrożona.

– Iran to zespół niewygodny, nigdy nie można być pewnym wygranym, czasem prowadzisz z nimi 2:0, a za chwilę robi się tie-break – mówił przed meczem Oskar Kaczmarczyk, drugi trener polskiej drużyny. Doskonałym potwierdzeniem tych słów był drugi set, w którym Irańczycy błyskawicznie się podnieśli, wrócili do gry i doprowadzili do wyrównania. Cała ta partia kręciła się wokół remisu, raz prowadzili Irańczycy, raz Polacy, ale w końcówce najpierw asa posłał Mohammadjavad Manavinezhad i było 22:21, a trzy akcje później zablokowany został Dawid Konarski i Irańczycy mieli piłki setowe. Pierwszą biało-czerwoni obronili, ale przy drugiej Konarski popsuł zagrywkę.

Niestety, polski zespół pozwolił Irańczykom wrócić do gry i kolejna partia była bliźniaczo podobna do drugiej – znów wyrównana, znów zmieniało się prowadzenie i znów na końcu lepsi byli rywale. Nakręcający się z każdą wygraną piłką Irańczycy prowadzili 24:21 i mogli pozwolić sobie na niewykorzystanie dwóch piłek setowych. W ostatniej akcji nie pomylił się Amir Ghafour i zapewnił swojej drużynie pierwszy punkt w Pesaro.

Irańczycy nie zamierzali na tym poprzestać, bo gra Polakom rzeczywiście się nie kleiła, a na początku czwartej partii Irańczycy wygrywali już 6:2, a na pierwszej przerwie technicznej nawet 8:3. Rozegrał się atakujący Amir Ghafour, świetnie grał wprowadzony wcześniej z ławki Manavinezhad i niespodzianka stała się faktem.

W poniedziałek wieczorem siatkarze wrócą do Polski, ale spędzą w niej zaledwie trzydzieści godzin, bo już w środę wczesnym rankiem polecą do Warny, gdzie wezmą udział w drugim turnieju Ligi Światowej. Ich rywalami, od piątku do niedzieli, kolejno będą Bułgaria, Brazylia i prowadzona przez byłego trenera polskiej reprezentacji, Stephane'a Antigę, Kanada.

Polska – Iran 1:3 (25:18, 23:25, 23:25, 22:25)
Polska: Drzyzga, Kubiak, Kłos, Konarski, Buszek, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Muzaj, Łomacz, Kochanowski, Wojtaszek (libero), Kurek, Lemański. Trener: Ferdinando De Giorgi.
Iran: Salafzoon, Ebadipour, Faezi, Ghafour, Mirzajanpour, Mohammad Gholami, Marandi (libero) oraz Nazari, Manavinezhad, Ghara. Trener: Igor Kolaković.

Dawid Konarski na gorąco po przegranym meczu z Iranem

Piotr Gruszka na gorąco po przegranym meczu z Iranem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Liga Światowa 2017. Polska - Iran 1:3 [ZDJĘCIA, FILMY] - Dziennik Łódzki

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska