Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidujemy lokaty jak jeszcze nigdy w historii! Co się dzieje?

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Wysokość oprocentowania lokat w głównej mierze uzależniona jest od decyzji RPP i stopy podstawowej banku centralnego, a w ostatnim czasie były aż trzy obniżki stóp procentowych
Wysokość oprocentowania lokat w głównej mierze uzależniona jest od decyzji RPP i stopy podstawowej banku centralnego, a w ostatnim czasie były aż trzy obniżki stóp procentowych Krzysztof Matuszyński
53 miliardy złotych - aż tyle pieniędzy odpłynęło z lokat od początku epidemii - sugerują najnowsze dane NBP. Co 5. została zlikwidowana. Jeszcze nigdy oszczędności z lokat nie znikały w takim tempie.

Jeszcze w lutym Polacy trzymali na lokatach w bankach 290 miliardów złotych. Lwia część z niej przypadała, oczywiście, na lokaty złotowe.stanowiły wtedy równowartość mniej niż 23 mld złotych.

Klient może doznać szoku, gdy się dowie, ile zarobi...

- Od marca obserwujemy nienotowany nigdy wcześniej w historii odpływ pieniędzy z bankowych lokat, a przypomnijmy, że stosowne dane bank centralny publikuje od końca 1996 roku - komentuje Bartosz Turek, analityk firmy konsultingowej HRE Investments.

Polecamy także: Finanse domowe 2020. Nie czujemy się bezpieczni finansowo i jeśli już oszczędzamy, to z obawy przed niespodziewanymi wydatkami

Efekt? Na koniec lipca, a więc w ciągu zaledwie pięciu miesięcy z bankowych lokat wyparowały prawie 53 mld złotych - to już prawie 1 złotówka na 5, którą Polacy jeszcze przed epidemią trzymali na lokatach. Co więcej, nie tylko odpływ nie zwalnia, ale w lipcu nawet przyśpieszył.

- W sumie trudno się dziwić, banki w ostatnich miesiącach zmuszane są do kolejnych cięć oprocentowania depozytów. W efekcie ktoś, komu dziś kończy się lokata może doznać niemałego szoku, gdy jego bank zamiast kilku procent odsetek zaproponuje mu kilka promili w skali roku. Wielu klientów na takie warunki nie chce przystawać i nie decydują się na mrożenie kapitału na śmiesznie oprocentowanym depozycie - dodaje Turek. - Z taką sytuacją powinniśmy mieć do czynienia jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy i wraz z tym, jak kolejnym posiadaczom kapitału kończyć się będą lokaty zakładane jeszcze przed epidemią, na bardziej przyzwoitych warunkach.

- Wysokość oprocentowania lokat terminowych w głównej mierze uzależniona jest od decyzji Rady Polityki Pieniężnej i stopy podstawowej banku centralnego - wyjaśnia w rozmowie z MondayNews dr Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich. - W ostatnim czasie mieliśmy trzy następujące po sobie, w bardzo krótkim okresie, obniżki stóp procentowych o 0,5 proc., o kolejne 0,5 proc. oraz o 0,4 proc. Skutkiem tego jest już widoczna na rynku dla klientów indywidualnych obniżka oprocentowania na kontach oszczędnościowych i rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych, a także lokat.

Pieniądze odpływają na rachunki bieżące

Aby nie odnieść mylnego wrażenia, należy podkreślić, że nie mamy do czynienia z nadmiernym odpływem pieniędzy z banków. Te co prawda prowadzą coraz mniej lokat, ale w zamian Polacy powierzają im coraz więcej pieniędzy w ramach rachunków bieżących - zwykłych i oszczędnościowych. Tempo napływu pieniędzy na nie wzrosło w czasie pandemii 2-3 krotnie.

Polecamy także: W 2024 roku będziemy zarabiać 7200 złotych? Tak może być

Powód to, jak wiadomo, likwidowanie wcześniej wspomnianych lokat i przenoszenie pieniędzy na rachunki zwykłe lub oszczędnościowe. Są one podobnie oprocentowane, a za to dostęp do pieniędzy na nich zdeponowanych jest łatwiejszy. Do tego wycofanie gotówki z konta oszczędnościowego nie wiąże się z utratą odsetek. Napływ pieniędzy na bankowe rachunki można ponadto łączyć z tym, że część obywateli ogranicza konsumpcję i buduje oszczędności na "czarną godzinę".

W obliczu słabości lokat sporo osób zastanawia się ponadto, co zrobić z posiadanym kapitałem, aby ten przestał tracić na wartości wraz z postępującą inflacją.

Jest to główny powód coraz większego zainteresowania obligacjami skarbowymi, giełdą, złotem, funduszami inwestycyjnymi czy nieruchomościami - uważa analityk z HRE Investments.

To ostatnie rozwiązanie najczęściej przyjmuje postać zakupu mieszkania na wynajem. Na rynku nie brakuje jednak też innych rozwiązań, np. inwestycji grupowych, w ramach których można zostać udziałowcem przedsięwzięcia takiego jak portfel mieszkań na wynajem, renowacja kamienicy czy pojedyncze przedsięwzięcie deweloperskie. Wszystkie te przedsięwzięcia niosą za sobą wyższy poziom ryzyka, ale też szansę zarobku wielokrotnie wyższego niż to co oferują banki na przeciętnej lokacie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska