https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Limit na roboty

(kp)
Poza obietnicami z Krajowego Urzędu Pracy do Włocławka nie dotarła jeszcze ani złotówka na aktywne formy walki z bezrobociem.

     Jaka jest sytuacja na włocławskim rynku pracy, nie potrzeba długo wyjaśniać. Nic dziwnego, że bezrobotni łapią się każdej szansy zarobku. Ostatnio miasto obiegła fama, że niebawem Krajowy Urząd Pracy przekaże pieniądze na tzw. aktywne formy walki z bezrobociem, czyli m.in. roboty interwencyjne i publiczne, przekwalifikowania i szkolenia, co pozwoli na zatrudnienie ok. 150 osób.
     Tylko obietnice
     
- Owszem, otrzymaliśmy z Krajowego Urzędu Pracy propozycję wysokości kwot na aktywne formy walki z bezrobociem, ale jak na razie nie dotarły jeszcze pieniądze i prawdę mówiąc nie wiadomo, ile i kiedy je otrzymamy - wyjaśnia Małgorzata Izdebska, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy. - Ale nawet gdybyśmy dostali tyle pieniędzy, ile Krajowy Urząd Pracy obiecuje, to pozwoliłyby one na zatrudnienie nieco ponad stu osób na trzy miesiące i to nie tylko we Włocławku, ale także w powiecie ziemskim.
     Cały obiecany w tym roku limit na aktywne formy walki z bezrobociem, to
     zaledwie 60 proc.
     
tego, co Powiatowy Urząd Pracy otrzymał w roku ubiegłym. Dokładnie są to 2 mln 786 tys. zł. Z tego na roboty publiczne można będzie przeznaczyć ok. 284 tys. zł, tj.... 10,2 proc. sumy z ubiegłego roku. Cały czas jednak trzeba pamiętać, że kwota proponowana przez KUP może ulec zmianie i to raczej nie w górę. Pismo, które dotarło do włocławskiego urzędu z KUP,
     nie nastraja optymistycznie.
     
Na co więc bezrobotni w najlepszym razie mogą liczyć? W ramach robót publicznych we Włocławku a także całym powiecie ziemskim (13 miast i gmin) będzie można dać pracę na trzy miesiące 105 osobom. W samym Włocławku grupa ta liczyć będzie ok. 45 osób. Jeśli będą pieniądze z Krajowego Urzędu Pracy...
     **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska