Pracownicy odcinka autostrady w Lisewie powiadomili dyżurnego policji w Chełmnie, że przed bramkę wyjazdową zajechał kierowca forda, który twierdzi że nie ma pieniędzy na uiszczenie opłaty przejazdowej.
- W trakcie rozmowy wyczuli od kierowcy woń alkoholu - mówi podkom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Okazało się, że 28-latek miał ponad dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie jego sprawdzania i legitymowania okazało się, że nie ma nawet uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego auto przekazano pasażerowi, który był trzeźwy i posiadał uprawnienia do kierowania. Sprawca usłyszał zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości, kierowania autem bez uprawnień i nieuiszczenia opłaty za przejazd płatnym odcinkiem autostrady. Grożą mu dwa lata więzienia.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje