W kujawskim klubie odbyło się walne zebranie. W trakcie burzliwych obrad przyjęto rezygnację Lidii Wieczorek z funkcji wiceprezesa KSK Noteć.
Prezesem pozostał Krzysztof Łaszkiewicz, a członkiem zarządu nadal będzie Marcin Kuls (odpowiedzialny za szkolenie dzieci i młodzieży). Nowym wiceprezesem klubu został Wojciech Kujoth, który razem z Łaszkiewiczem pracował w III-ligowej Noteci 2020. Kujoth był tam prezesem i trenerem. Nie udało im się wprowadzić zespołu do drugiej ligi.
Nadal największą bolączką inowrocławskich działaczy jest terminowe realizowanie zobowiązań. Pieniądze z budżetu miasta (300 tysięcy złotych w miesięcznych ratach) trafią w przypadku uregulowania zaległości finansowych wobec różnych podmiotów (zawodnicy, sztab trenerski i opłaty za transport).
Zarząd prowadzi rozmowy z wieloma graczami. Próbuje negocjować z Dawidem Adamczewskim (24 lata, 186 cm). Rzucający obrońca nabrał doświadczenia w barwach ekip z Krosna i Ostrowa Wielkopolskiego. Chętnie zagrałby w rodzinnym mieście, o ile oczywiście porozumie się z klubem w sprawach finansowych. Ma też propozycje gry w drużynach z Siedlec, Pruszkowa, Stargardu Szczecińskiego i Ostrowa. Drugą opcją jest pozyskanie z Torunia Radosława Plebanka (30, 190). Były obrońca Harmattana Gniewkowa już kilka razy był przymierzany do Noteci. Chciał przyjść do Inowrocławia już w trakcie poprzedniego sezonu. W klubie prawdopodobnie pozostaną wychowankowie inowrocławskich zespołów: rozgrywający Aleksander Filipiak i Kamil Maciejewski oraz obrońcy Bartosz Pochocki i Daniel Korólczyk. Filipiak i Pochocki mają też oferty z Kotwicy Kołobrzeg, a Maciejewski jest kuszony przez Domino Inowrocław.
Jest spora szansa, że w Noteci nadal będzie grał środkowy Karol Michałek. Bliski dogadania się jest też Adam Lisewski (35/206), który także wiele razy był o krok od gry w kujawskich klubach. Ma ogromne doświadczenie ligowe. Zdobywał je w klubach m.in. z Dąbrowy Górniczej, Gdyni, Torunia czy Kwidzyna. Nowy trener Noteci Łukasz Żytko chciałby mieć w swojej drużynie Huberta Wierzbickiego oraz Tomasza Andrzejewskiego (36, 204). Najpierw jednak inowrocławscy działacze muszą spłacić zaległości oraz pozyskać sponsorów.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje