- Jak to jest z wynajmem lokali od miasta przez stowarzyszenia i fundacje - interesuje się jeden z naszych czytelników.
Jego uwagę zwróciła informacja, że Stowarzyszenie Kibiców Chojniczanki "Fanatycy z Grodu Tura" bezpłatnie użytkuje lokal przy ul. Mickiewicza 12, a Fundacja Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej musi płacić za lokal przy ul. Koszarowej 8.
- Chyba coś jest nie halo - mówi nasz czytelnik. - Te podmioty powinny być traktowane na tych samych zasadach. A może jednak jest coś na rzeczy, że miasto bardziej hołubi "Chojniczankę" i wszystko, co jest z nią związane?
Stowarzyszenie kibiców ma lokal w użyczeniu na czas nieokreślony, Fundacja - do grudnia 2018, ta ostatnia płaci 170 zł miesięcznie plus VAT.
O co chodzi? Dlaczego w jednym przypadku jest tak, a w drugim inaczej? Zapytaliśmy o to kierownika referatu kultury i sportu Zbigniewa Buławę.
- Żadne ze stowarzyszeń nie płaci kosztów wynajmu od miasta - twierdzi Buława. - Lokale są użyczane bezpłatnie, a kwota, jaką reguluje Fundacja Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej, to po prostu koszty eksploatacji. Tak samo wygląda to w przypadku innych naszych pomieszczeń we Wszechnicy Chojnickiej - stowarzyszenia płacą tam za ogrzewanie czy światło.
Buława podkreśla, że ponadto Stowarzyszenie Kibiców "Fanatycy Grodu Tura" ma do dyspozycji niewielkie pomieszczenie magazynowe, z którego tak naprawdę mało kiedy korzysta. - Był mu potrzebny adres do KRS - dodaje. - Dzień w dzień tu nie siedzą.
W przypadku Fundacji Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej ratusz powinien chyba rozważyć zminimalizowanie kosztów, bo robi ona bardzo dobrą robotę na rzecz młodzieży, stwarzając alternatywę dla wychowania przez ulicę.