3 z 3
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Lokator pozwał spółdzielnię mieszkaniową, bo pękały tynki i zapadała się podłoga
Z dokumentów wynikało, że nie można jej zarzucić niedbalstwa. Poza tym lokator nie zgodził się na to, by sąd powołał biegłego do oceny stanu mieszkania i przyczyn wystąpienia wad. Groził też użyciem przemocy, gdyby ktokolwiek chciał wejść do jego mieszkania. W tej sytuacji przegrał sprawę niejako na własne życzenie.