https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej w Świeciu zapłacą za wodę inaczej

Maciej Ciemny, [email protected]
Teraz trzeba płacić za samą gotowość do korzystania z ciepłej wody.
Teraz trzeba płacić za samą gotowość do korzystania z ciepłej wody. Maciej Ciemny
Dla wielu będzie taniej, ale nie wszystkim się to podoba

1 marca zmienił się sposób, w jaki Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świeciu nalicza opłaty za zużycie wody. - Dla rodziny, która regularnie otwiera kran z ciepłą wodą, będzie taniej. Drożej wyjdzie tym, którzy na siłę oszczędzali - mówi Dariusz Zawadziński, prezes SM.

Dotychczas koszty podgrzania wody dzielono na wszystkie mieszkania w budynku. Każdy płacił za taką liczbę litrów, jaką zużył. Teraz ma się to zmienić. Dlaczego? - Część mieszkań stoi pusta. Wody się w niej nie używa, ale sąsiedzi w zasadzie pokrywają tę możliwość, bo przecież ciepła woda krąży w rurach - mówi Zawadziński.

Więcej wiadomości z Tucholi na www.pomorska.pl/tuchola.
- Gdzie indziej wodę podgrzewano w garnku na gazie i tej używano do kąpieli - dodaje Mariusz Sajdak, wiceprezes. W blokach nie ma liczników na gaz, w mieszkaniach płaci się zryczałtowaną opłatę, dlatego dla części rodzin było to tańsze rozwiązanie.

- Niestety, prowadziło do nadmiernego zawilgocenia, a w efekcie do zagrzybiania mieszkań - wtrąca Sajdak.

Teraz lokatorzy zapłacą za wodę poprzez podzielenie kosztów na tzw. koszt gotowości do podgrzania i koszt podgrzania (odpowiednio 30 i 70 procent sumy, jaką dany blok musi zapłacić za wodę ). Pierwszą kwotę po równo zapłaci "każde mieszkanie", druga będzie związana z ilością faktycznie zużytej wody. - Jeśli w bloku wszyscy normalnie używają wody, to nie odczują zmiany - mówi Ewa Wiśniewska, specjalista SM do spraw gospodarowania zasobami mieszkalnymi. - Jeśli rodzina w mieszkaniu normalnie używa wody, a obok nie ma sąsiadów albo grzeją wodę na gazie, to taka rodzina będzie miała taniej - dodaje Sajdak.

- Drożej będzie jedynie dla tych, którzy usilnie oszczędzają zużycie ciepłej wody poprzez grzanie na gazie, albo w ogóle nie ma ich w mieszkaniu - mówi Zawadziński. - Na razie zgłosiła się jedna osoba z pretensjami, reszta na zmiany nalegała, ponieważ to Rada Nadzorcza zobligowała nas do wprowadzenia takiego rozróżnienia.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Babka

Ciekawe a ja nie grzeje wody gazem i mam wilgoć -ale wytłumaczenia.

m
mandatowicz
W dniu 05.03.2015 o 17:31, Gość napisał:

Na Prusa z pakowaniem jest tragicznie. Nie ma gdzie postawić auta a życzliwi dzwonią i trują Straży Miejskiej jak ktoś postawi na zapiaszczonym ,,skwerku,,który nigdy nie był trawnikiem. Czy przed blokiem gdzie kiedyś były piaskownice nie można powiększyć parkingu? Jest to obszar zupełnie nie wykorzystany.Spółdzielnia tak chce zarabiać to może by pomyśleli o płatnych miejscach parkingowych- miesięczny lub roczny najem.Na pewno byli by chętni którzy maja pewnośc,że ich auto znajdzie miejsce do zaparkowania i nikt nie wlepi mandatu, gdy będzie się zmuszony postawić na klepisku

Na to jest prosty sposób. Wystarczy zrobić kilka fotografii zaparkowanych samochodów na ulicy Hallera a raczej na chodnikach przy tej ulicy. W razie źle zaparkowanego samochodu na Prusa, nie godzić się na mandat, niech SM skieruje wniosek do sądu. W czsie rozprawy należy przedstawić owe zdjęcia i czekać na orzeczenie. Okaże się czy w Świeciu są równi i równiejsi. 

G
Gość

Na Prusa z pakowaniem jest tragicznie. Nie ma gdzie postawić auta a życzliwi dzwonią i trują Straży Miejskiej jak ktoś postawi na zapiaszczonym ,,skwerku,,który nigdy nie był trawnikiem. Czy przed blokiem gdzie kiedyś były piaskownice nie można powiększyć parkingu? Jest to obszar zupełnie nie wykorzystany.Spółdzielnia tak chce zarabiać to może by pomyśleli o płatnych miejscach parkingowych- miesięczny lub roczny najem.Na pewno byli by chętni którzy maja pewnośc,że ich auto znajdzie miejsce do zaparkowania i nikt nie wlepi mandatu, gdy będzie się zmuszony postawić na klepisku

C
Czytelnik

Zapłacą Ci co oszczędzają bo nie stać ich na to żeby lać wodę !!!

Mam wrażenie że Spółdzilnia myśli jednak po swojemu i uważa wszystkich za krętaczy i oszustów - oszczędzają nie dlatego że ich niestać tylko dlatego że chcą oszukać Spółdzielnię (np. grzejąc wodę na gazie). Wydawało mi się że to co nie jest zabronione jest dozwolone.

n
nie kumam
Nie kumam nie kumam nie kumam. Zajęli by się lepiej organizacja parkingów dla mieszkańców. Odszczurzaniem piwnic
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska