Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubicz. Czeka nas drogowy koszmar

Paweł Marwitz
fot. Autor
W tym roku w Lubiczu rusza kilka ważnych inwestycji drogowych. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, bo utrudnienia mogą potrwać, aż do 2012 roku.

Pierwsze przedsięwzięcie, które już ruszyło to przebudowa mostu na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym.

W tym miejscu trasę w kierunku Warszawy będzie można pokonywać z prędkością zaledwie 20 km. na godzinę.

- Utrudnienia związane są z remontem mostu, który zostanie wyłączony z użytku - tłumaczy Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz. - Ruch odbywać się będzie po moście tymczasowym, który powstanie tuż obok tego obecnego. Już rozpoczęły się prace przygotowawcze.

Z chwilą, gdy budowa mostu zostanie zakończona, zamknięta zostanie obecna przeprawa przez Drwęcę.

Most muszą odnowić

Drogowcy ułożą nową nawierzchnię i chodniki, w ramach tych prac przebudowany zostanie odcinek trasy o długości jednego kilometra wraz ze skrzyżowaniem drogi krajową z ulicą Dworcową.

W tym miejscu pojawi się sygnalizacja świetlna.
Prace na moście i okolicznym fragmencie tej trasy mają potrwać do listopada.
- Drogą krajową przejeżdża dziennie kilkanaście tysięcy aut - przypomina Marek Olszewski. - Spowolnienie ruchu może oznaczać długie kolejki, ale innego rozwiązania nie ma. Wszyscy będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość.
Przy moście przez całą dobę w gotowości ma być specjalistyczny sprzęt na wypadek awarii samochodu, który mógłby tarasować przejazd tymczasową przeprawą.

Zamkną połączenie Lubicza i Grębocina

Tych niedogodności jednak nie koniec.
W najbliższych miesiącach zamknięty zostanie fragment drogi wojewódzkiej nr 552 z Grębocina do Lubicza Dolnego.

- Te niedogodności wynikać będą z prac przy budowie węzła autostradowego w Lubiczu. - dodaje Marek Olszewski. - Ruch pomiędzy tymi miejscowościami będzie musiał odbywać się przez Toruń.

Zburzą rondo

Na domiar złego do tego dojdzie przebudowa wylotu Szosy Lubickiej z Torunia do Ronda w Lubiczu. Prace być może ruszą jeszcze pod koniec tego roku, a z pewnością będą prowadzone w przyszłym, tak aby zdążyć do czasu otwarcia kolejnego fragmentu autostrady A1 do Torunia. Obecne rondo ma zostać rozebrane.

Trakt nam potrzebny

- Jeszcze niedawno wiele wskazywało na to, że te wszystkie prace mogą zbiec się w czasie - mówi wójt Olszewski. - Teraz jednak jest nadzieja, że te prace będą rozłożone w czasie. Gdybyśmy mieli trakt leśny to lokalny ruch można by było skierować bezpośrednio do Torunia bez potrzeby poruszania się drogą krajową numer 10.
Aż do 2012 roku należy spodziewać się utrudnień, kiedy to zakończyć ma się budowa autostrady na tym odcinku.

Ruch kołowy wzrasta, sam węzeł będzie generował duży ruch wokół. Tak więc na spokój liczyć nie należy, ale na pewno łatwiej będzie się można poruszać, gdy te prace zostaną zakończone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska