https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łuczniczka Bydgoszcz zaczyna sezon w Plus Lidze

Dariusz Knopik
Mecze sparingowe, jak ten z PGE Skrą, pokazały, że gra Łuczniczki mocno "faluje"
Mecze sparingowe, jak ten z PGE Skrą, pokazały, że gra Łuczniczki mocno "faluje" Dariusz Knopik
Łuczniczka Bydgoszcz zaczyna dwunasty sezon w elicie. W zespole wiele zmian, a przed nim dużo wyznań: najważniejsze - utrzymanie. Pierwszym rywalem Onico Warszawa. Mecz w niedzielę o godz. 15.

Ten sezon Plus Ligi jest wyjątkowy. Po raz pierwszy od wielu lat zespołom grozi spadek z elity. Pożegnają się z nią dwa zespoły, które po rundzie zasadniczej zajmą ostatnie miejsca. Zespoły z miejsc 13. i 14. rozegrają mecze o uniknięcie barażu. Ostatecznie mecze barażowe z mistrzem 1. ligi (do 3 zwycięstw) rozegra 14. ekipa Plus Ligi w klasyfikacji końcowej. Jeżeli chodzi o walkę o medal, to szansę będzie miało sześć najwyżej sklasyfikowanych ekip po fazie zasadniczej. Dwie najlepsze drużyny mają automatyczny awans do półfinału, a ekipy z miejsc 3-6 będą walczyły o dwa pozostałe miejsca w półfinałach. Wszystkie mecze play-off odbywać się będą do dwóch wygranych meczów. Tyle regulaminowych nowości.

Nowy zespół, nowe nadzieje

Jak na tym tle zaprezentuje się bydgoski zespół? Trudno przypuszczać, bo to całkowicie nowa drużyna, a siatkówka jak żadna inna gra zespołowa, potrzebuje stabilizacji i długoterminowej pracy. Na tą zwyczajnie zabrakło czasu, bo wszyscy są ze sobą od niespełna trzech miesięcy.

Z poprzedniej ekipy zostało tylko sześciu zawodników, pozostali są nowi. Podobnie jak praktycznie cały sztab szkoleniowy z Jakubem Bednarukiem na czele. Nowy trener zaraża wszystkich optymizmem i ciekawymi metodami pracy.

Mecze kontrolne rozgrywane przez cały wrzesień z silnymi rywalami pokazały, że bydgoskiemu zespołowi brakuje stabilizacji. Zawodnicy potrafią zagrać na wysokim poziomie, by za chwilę popełniać bardzo proste błędy.

Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport

Jednak z każdym meczem powinien być postęp. Pewnie zdarzą się spotkania przegrane w słabym stylu, ale generalnie zespół musi iść do przodu, bo nikt w Bydgoszczy ponownie nie zaakceptuje takiego sezonu jak poprzedni, kiedy Łuczniczka praktycznie do końca walczyła o ligowy byt. Teraz wszyscy chcą tego uniknąć. A może uda się sprawić niespodziankę jaką byłoby miejsce w środku tabeli. Ekipy prowadzone przez Bednaruka zawsze były niewygodnym rywalem i dobrze byłoby, aby taka była Łuczniczka.

Inauguracja ze smaczkami

Już na inaugurację czeka bydgoszczan trudny sprawdzian, bo zmierzą się z Onico Warszawa, które w tym sezonie chce zamieszać w lidze. Spotkanie ma swój smaczek, bo Bednaruk przed przyjściem do Łuczniczki prowadził warszawski zespół. Teraz jego następcą jest Stephane Antiga, znany z występów w Bydgoszczy. W ekipie Onico jest też Jan Nowakowski, wychowanek bydgoskiego klubu.

Warto dodać, że przed sezonem oba zespoły spotkały się w memoriale Zdzisława Ambroziaka. Bydgoszczanie przegrali 0:3, choć pierwszy set był bardzo zacięty i rozgrywany na przewagi, w pozostałych dwóch byli zdecydowanie gorsi od rywali. Jak będzie w niedzielne popołudnie?

KADRA
Rozgrywający: Edgardo Goas, Piotr Sieńko; atakujący: Bartosz Filipiak, Paweł Gryc; przyjmujący: Metodi Ananiew, Henrique Batagim, Kacper Bobrowski, Jakub Rohnka; środkowi: Wojciech Jurkiewicz, Mateusz Sacharewicz,  Michał Szalacha; libero: Adam Kowalski, Wojciech Kowalski.
SZTAB - I trener:Jakub Bednaruk, II trener:Przemysław Michalczyk, statystyk:Piotr Świniarski, fizjoterapeuta:Tomasz Stasiak.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska