www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Łuczniczka
W barwach Unibaksu
(fot. fot. ska)
Akcja była przygotowywana od kilkunastu dni. Pomysłodawcy nie chcą się ujawniać. Mediom przekazali jedynie swoje oficjalne stanowisko. Czytamy w nim m.in. "Z okazji nadchodzących Derbów Pomorza mamy niecodzienny zaszczyt i ogromną przyjemność zademonstrować Państwu, że pod względem pomysłowości, inicjatywy oraz działania toruńscy kibice Apatora Toruń znowu są górą! Mamy nadzieje, że nasza skromna partyzancka inicjatywa przyczyni się do podniesienia derbowego ciśnienia (w rozsądnych granicach rzecz jasna), wprowadzi większą mobilizację w szeregi naszych sąsiadów, którzy stawią się w solidniej liczbie i z oprawą godną MotoAreny im. Mariana Rose."
Inteligentnie i złośliwie
Symbol Bydgoszczy w barwach toruńskiego klubu
(fot. fot. ska)
Akcje kibiców
maj 2006 r.
Przed meczem na stadionie Polonii kibice z Torunia wykupili miejsca na bilboardach w centrum Bydgoszczy. I pochwalili się na nich lepszym bilansem w historii spotkań.
czerwiec 2006 r.
Rewanż bydgoskich kibiców był srogi. W trakcie meczu w Toruniu nad stadionem przeleciała motolotnia. Na trybuny posypały się setki ulotek, na których to bydgoszczanie chwalili się większym dorobkiem... medali w Drużynowych Mistrzostwach Polski.
kwiecień 2009 r.
Torunianie najechali Bydgoszcz pod hasłem "Biała Inwazja". Wszyscy kibice Unibaksu byli ubrani w jednokolorowe stroje.
lipiec 2009 r
Na Motoarenie zawisły flagi Polonii. A na trybunach pojawił się gigantyczny transparent z okazałym rysunkiem i wielkim napisem: "Kopernik, gdyby żył, też by za Polonią był."
- Akcja jest częścią rywalizacji kibiców obu klubów, w której czujemy się zwycięzcami. Wybraliśmy Łuczniczkę bo to ona jest symbolem Bydgoszczy. Znajduje się w jej centrum i jest, a raczej była, naga. Trudno o lepsze miejsce - cieszy się jeden z uczestników nocnej akcji. - Każdego roku staramy się przypominać sąsiadom pokazując, że pod względem pomysłów i działania jesteśmy lepsi. Na mecz szykujemy wspaniałą oprawę i czekamy aż nasi sąsiedzi wreszcie udowodnią, że kibicowsko mogą się z nami równać. Nasza akcja ma również pokazać, że Derby Pomorza nie utraciły nic ze swej magii.
Kibice żużlowi w inteligentnych złośliwościach prześcigają się od kilku lat. W rywalizacji derbowej takie żarty mają podwójną wartość, ale trzeba zaznaczyć, że są pozytywnie odbierane także przez drugą stronę. Torunianom gratuluję "akcji", czekam na rewanż bydgoszczan na meczu" - napisał na naszym forum kibic podpisujący się nickiem "normalny".
Walka na pomysły
Kibice ubrali bydgoski pomnik w nocy z środy na czwartek
(fot. fot. ska)
- Pomysł z Łuczniczką? Niezły - śmieje się Andrzej Matkowski, wiceprezes Polonia Bydgoszcz Net F@ns. - Od kilku lat toczymy ze sobą taką "wojenkę": żużlowcy na torze, my na trybunach. Zamiast wyzwisk, walczymy na pomysły. Im bardziej zuchwałe, tym lepiej. Ale w pewnych granicach.
Czy torunianie mogą liczyć na rewanż sąsiadów? Przekonamy się w niedzielę. Może za Łuczniczkę zemszczą się na Koperniku? Albo pokuszą się o tak spektakularną akcję, jak fani Falubazu Zielona Góra. Ci, w czasie derby ziemi lubuskiej w Gorzowie, udali się na trybunę rywali. I zachęcili kibiców gospodarzy do rozciągnięcia gigantycznej flagi. Gorzowianie nie wiedzieli, że na swoim stadionie rozwiesili napis: "Tylko Falubaz".
Łuczniczka
w barwach Unibaksu prezentowała się znakomicie
(fot. fot. ska)
