Została namówiona na pełnienie tej funkcji przez poprzedniego sołtysa, Jacka Zabosta, który został radnym. Startowała w wyborach pełna obawy: - Nie wiedziałam, jak mieszkańcy podejdą do tej propozycji, przecież nie miałam żadnego doświadczenia, ale zaufało mi wiele osób i wygrałam.
Brak doświadczenia może być wadą, ale tego nabiera się z latami. W przypadku pani Agnieszki ważniejsza była chęć działania - nie tylko na polu samorządowym - duża aktywność społeczna i sporo wolnego czasu. Choć to ostatnie raczej teoretycznie. Wprawdzie nie pracuje zawodowo - to przecież wychowuje dwoje dzieci - Olę i Wiktorię, wraz z mężem prowadzi 35-hektarowe gospodarstwo. Jest gdzie ręce włożyć! Codzienne obowiązki sołtysa też pochłaniają sporo czasu, bo pani Agnieszka w sprawach służbowych lubi zajść do każdego gospodarstwa osobiście. A jeszcze śpiewa w zespole folklorystycznym, działającym przy OSP w Źródłach. - To już raczej dla własnej przyjemności - dodaje pani Agnieszka. - Spotykamy się na próbach, ale też po to, żeby tak po babsku, przy kawie, trochę pogadać...
Rada Gminy w Tłuchowie zdecydowała o podziale pieniędzy na fundusz sołecki. Każde otrzymało po 5 tysięcy złotych. - My za te pieniądze postanowiliśmy urządzić boisko. Wkrótce je ogrodzimy, ale to już razem z naszymi strażakami...