https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie mają dystans do klasy politycznej - komentuje Edmund Mikołajczak, inowrocławski historyk, regionalista

(X)
O pierwsze refleksje związane z dzisiejszymi wyborami poprosiliśmy także Edmunda Mikołajczaka, inowrocławskiego historyka, regionalistę, honorowego obywatela miasta.

Przede wszystkim zwraca uwagę bardzo niska frekwencja, która wyniosła ok. 23 proc. Pierwszym powodem jest, moim zdaniem, rosnący dystans społeczeństwa do polityków. Na wszystkich szczeblach struktur władzy w Polsce, a także w Unii wytworzyła się bowiem klasa polityczna, często niskich lotów. Ludzie przeczuwają, że dla wielu startujących w wyborach, którzy na ustach mają hasła służby innym motywacje są wyłącznie materialne. Nie wiedzą zatem, komu mają zaufać i na kogo głosować.

Druga przyczyna niskiej frekwencji tkwi chyba w tym, iż historia nauczyła nas, żeby nie liczyć na to, że ktoś nam coś da za darmo. Myślę też, że w dużej grupie Polaków istnieją obawy związana z utratą pewnej części suwerenności, związanej z naszym członkostwem w Unii. Może więc ta kwestia sprawiła, że większość wyborców nie poszła do urn?...

Co zaś do wyników wyborów - nie są one dla mnie zaskoczeniem. Pozytywnie odbieram kiepski wynik ugrupowania Europa Plus Twój Ruch, które - jak wynika z danych sondażowych - nie będzie miało swojego przedstawiciela w Parlamencie Europejskim.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska