pomorska.pl/lipno
Więcej informacji z Lipna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno
Teren, na którym mężczyzna, pracujący przy wyrębie lasu znalazł dziś ludzkie szczątki, jest zwykle podmokły i trudno dostępny. Może właśnie dlatego szczątki leżały tak, jak wynika z wstępnych oględzin, wiele lat. Nie wiadomo nawet, czy należały do kobiety, czy mężczyzny, nieznana jest ani data, ani przyczyna zgonu. Specjalna grupa policjantów wraz z prokuratorem pracowała dziś na miejscu makabrycznego znaleziska, zabezpieczając to, co znaleziono oraz wszelkie możliwe ślady. - Szczątki zostaną poddane szczegółowym badaniom w policyjnych laboratoriach - mówi Anna Kozłowska z lipnowskiej komendy.
Niedaleko znajduje się stary cmentarz, jedna z wstępnych hipotez zakłada, że mogło to być ciało, wyciągnięte z jakiegoś grobu przez zwierzę.
Interesujący jest fakt, że właśnie w tym miejscu, wskazanym przez jasnowidza, kilka lat temu poszukiwano zwłok zaginionej Joanny Zawadzkiej z niedalekiego Kikoła. Wtedy jednak, mimo użycia wyszkolonych psów, niczego nie odnaleziono.