Ma być ciepło i ekologicznie. Przed włocławskim MPEC duże wyzwania

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej we Włocławku przyłączyło w tym roku ponad 40 nowych odbiorców. Jest to największa liczba w ostatnich kilku latach. Dodatkowo tej firmie przybędzie prawie sześć megawatów sprzedawanej mocy przy 140 MW obciążenia.

- To cieszy, bo korzystnie wpływa na nasz rachunek ekonomiczny - podkreśla Jacek Kuźniewicz, prezes MPEC. - Za osiem miesięcy tego roku wypracowaliśmy milion siedemset tysięcy zysku. Dla miasta ma również znaczenie w ochronie środowiska poprzez systematyczną redukcję emitowanych z kominów indywidualnych gospodarstw domowych zanieczyszczeń.

Nie będzie przerw w dostawie ciepła
Ten rok będzie przełomowy, jeśli chodzi o dalsze funkcjonowanie tej ciepłowni. W sierpniu dokonane zostały przeróbki instalacji pozwalające na ciągłe dostawy ciepła, to znaczy, że nie będzie już letnich przerw.

Miejska spółka może się też pochwalić doprowadzeniem, kosztem blisko 17 mln zł, magistrali ciepłowniczej do os. Michelin. W najbliższym czasie ma nastąpić jej odbiór. Tym rurociągiem może popłynąć ok. 4 MW energii cieplnej, a nawet jest perspektywa zwiększenia tej mocy.

Ciepłownia pod kontrolą
- Realizujemy ściśle określoną strategię dla tego osiedla – dodaje Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. - Inwestycje w ciepło systemowe mają sens nie tylko z punktu widzenia spółki i miasta, ale też ekologiczny i klimatyczny, szczególnie, że coraz częściej spotykamy się ze smogiem. Tę strategię będziemy dalej wspólnie realizować.

- Trzeba też wyjaśnić, że MPEC niekiedy bywa posądzany o dużą emisję zanieczyszczeń – zaznacza Jacek Kuźniewicz. - To nie jest prawdą. Badania prowadzone przez specjalistyczne ośrodki udowadniają, że źródłem zanieczyszczeń są źródła niskoemisyjne, czyli pojedyncze gospodarstwa domowe.

Kosztowny i nieunikniony rozwój
Przed największą włocławską ciepłownią i nie tylko tą, rysują się kolejne wyzwania związane z dostosowaniem się do wymagań unijnych norm. Od 2022 r. wejdą w życie sankcje, które mogą nawet doprowadzić firmę do zamknięcia, gdyby nie spełniała norm.
Dostosowanie urządzeń MPEC będzie kosztowało ok. 50 mln zł. Inwestycja ma się rozpocząć już w przyszłym roku.

W perspektywie kilku najbliższych lat MPEC musi również zdywersyfikować źródła paliw. 1/3 nadal może stanowić miał węglowy, a reszta to inne paliwa. Być może będą to odpady komunalne, biomasa, a może nawet źródła geotermalne.