Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej M. skazany na 3 lata więzienia. Zaatakował nożem partnera swojej byłej dziewczyny

Maciej Czerniak
12 lutego w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy zapadł wyrok na Macieja M., którego prokuratura oskarżyła o usiłowanie zabójstwa.
12 lutego w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy zapadł wyrok na Macieja M., którego prokuratura oskarżyła o usiłowanie zabójstwa. Maciej Czerniak
W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy zapadł wyrok na Macieja M., którego prokuratura oskarżyła o usiłowanie zabójstwa.

Sędzia zmienił kwalifikacje czynu na wyrządzenie uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego powyżej 7 dni. Powołał się przy tym na wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z grudnia 2017 roku, gdzie w orzeczeniu stwierdzono, że fakt użycia noża przez napastnika nie oznacza automatycznie zamiaru pozbawienia życia.

Z relacji świadków wynika, że w 2017 roku Maciej M. przyszedł do mieszkania rywala o serce Pauliny M. z nożem o ostrzy 20 cm schowanym w reklamówce. Kiedy drzwi mieszkania się otworzyły, został zaatakowany, ale zaraz potem zadał rywalowi cios nożem w tułów. Poszkodowany bronił się. Na miejsce wezwano policję, rannego pogotowie zawiozło do szpitala. Macieja M. nie było wtedy już na miejscu, do lekarza udał się sam.

31 stycznia strony wygłosiły swoje mowy końcowe.

- Nie ma wątpliwości, że oskarżony świadomie zadał cios nożem - mówił prokurator żądając dla M. 12 lat więzienia. - Godził się, że zadając cios może spowodować śmierć.

Obrońca wniósł o uniewinnienie M. poddając w wątpliwość, że to właśnie on był atakującym: - W sytuacji, kiedy jesteśmy atakowani potężnymi ciosami, sięgnięcie po nóż było odruchem obronnym.

Na ostatniej rozprawie w procesie swoje opinie przedstawili ostatni biegli z zespołu ekspertów powołanych do sprawy Macieja M.

- W mojej praktyce miałam styczność z chorymi na epilepsję. Z ich relacji wynika, że w chwili kiedy, tracą przytomność, nie mają tego świadomości. Po każdym takim zdarzeniu mówią jednak, że występują u nich luki w pamięci - mówiła biegła neurolog.

Jej opinia odnosiła się do stanu zdrowia Macieja M. oskarżonego o to, że w 2017 roku w mieszkaniu przy ulicy Garbary zaatakował mężczyznę nożem. Zaatakowany to - co warte zaznaczenia - nowy partner ówczesnej dziewczyny oskarżonego. Do zdarzenia doszło w progu lokalu zajmowanego przez zaatakowanego mężczyznę. Kobieta, o którą „poszło” panom, Paulina M. była w tym czasie w środku. W sprawie występuje jako świadek.

Maciej M., zanim - jak wnioskuje prokuratura - zadał cios nożem rywalowi, przyjął kilka mocnych ciosów. W efekcie doszło u niego do uszkodzenia czterech kości „twarzoczaszki”, w tym oczodołu i okolic jednej z zatok.

Opinie biegłych, którzy zostali powołani w tej sprawie, miały posłużyć sądowi do ustalenia, czy doznane obrażenia głowy mogły mieć wpływ na stan jego świadomości.

- Czy można przyjąć, że bokser, który w ringu przyjmuje potężny cios, doznaje utraty świadomości? - pytał obrońca Macieja M., adwokat Wojciech Hermelin.

- Nie jestem lekarzem sportowym - padła odpowiedź biegłej.

Swoje opinie co do tego, że doznane urazy nie wpływały na stan świadomości Macieja M., podtrzymali inni biegli, w tym prof. Elżbieta Bloch-Bogusławska, lekarz sądowy, jak i psychiatrzy Marcin Ziółkowski i Wojciech Kosmowski.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dni wolne 2019 - kiedy wziąć wolne, żeby było ich jak najwięcej?:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Maciej M. skazany na 3 lata więzienia. Zaatakował nożem partnera swojej byłej dziewczyny - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska